Kataloński odkrywca Ameryki
Katalog znalezionych hasełArchiwum
- Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
- Amerykańscy żołnierze będą mieli zabójczego mikrodrona?
- Zwolennicy wczesnego zasiedlenia Ameryki stracili argument
- Amerykańska armia chce szpiegowskich rakiet
- Amerykańscy naukowcy polują na czarną materię
- NOWY SPORT!! Football amerykański
- Elektro-miotacze w amerykańskich samolotach?
- Amerykańskie lotnictwo szykuje cyberdowództwo
- Były dwie migracje do Ameryki?
- Najmniejszy dinozaur Ameryki Północnej
- Amerykańska prasa o walce Pudzianowskiego
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- opinie-fall.htw.pl
Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego

Kataloński odkrywca Ameryki
Nie genueńczyk, lecz barcelończyk. W dodatku potomek rodu buntowników, który przez całe życie musiał ukrywać swoją tożsamość. Charles J. Merrill, amerykański doktor literatury średniowiecza twierdzi, że wie, kim naprawdę był Krzysztof Kolumb.

Źródło: Getty Images
La Vanguardia: To Kolumb był Katalończykiem?
Charles J. Merrill: Z wszystkich narodowości, jakie mu się przypisuje, katalońska wydaje się najbardziej prawdopodobna.
A nam zawsze powtarzano, że był genueńczkiem.
Nie ma na to dowodów. Sam nie potrafię w sposób niepodważalny dowieść, że Kolumb był Katalończykiem, ale nikt nie zdołał również udowodnić, że wielki odkrywca pochodził z Genui.
Jaka jest pańska teza?
Pochodził z katalońskiej rodziny drobnoszlacheckiej – Colomów z Barcelony, być może potomków przechrzczonych żydów.
Nazywał się Colom czy Colón? (Colón – hiszpańska wersja nazwiska Kolumba – przyp. Onet)?
Colom. W hiszpańskojęzycznych dokumentach występuje jako Colom lub Colomo, co zostało potem przerobione na Colón. Włoskie nazwisko Colombo nie pada ani razu.
Czy istniał genueński Cristoforo Colombo?
Tak, był skromnym gręplarzem i handlarzem serów, bez wykształcenia żeglarskiego. Jego wiek nie odpowiada też wiekowi słynnego nawigatora. Tak więc ten Colombo nie jest naszym Kolumbem.
Czy Kolumb zostawił jakieś świadectwo dotyczące swego pochodzenia?
Nie, wolał nie pozostawiać dowodów w postaci dokumentów. Ale mamy dwa tropy, które się ze sobą zbiegają. Pierwszy: w kastylijskich dokumentach Kolumb jest „cudzoziemcem”, a więc nie był Kastylijczykiem. Drugi: w liście do Królów Katolickich Kolumb zwraca się do nich „moi rodacy Jaśnie Państwo”.
Jaki z tego wniosek?
Skoro królowa Izabela władała Kastylią, a tam Kolumb był cudzoziemcem, to znaczy, że rodzinną ziemią była dla niego Korona Katalońsko-Aragońska, którą władał król Ferdynand, „jego Jaśnie Pan”!
Mógł przecież być Aragończykiem, a nie Katalończykiem...
Po powrocie z pierwszej podróży Kolumb pisze do Lluisa Santangela, „escriba de ració” (skarbnika) króla Ferdynanda, list po katalońsku, chociaż zachowały się tylko hiszpańska i łacińska wersja tego pisma. Kolumb mówił po katalońsku.
Ale sam pan właśnie przyznał, że nie ma dowodów...
Zdradzają to jego pisma po hiszpańsku, w których roi się od katalonizmów (…)
Mógł pochodzić z Walencji albo z Balearów...
Ścisłe badania językowe wykazują, że jego pismo, składnia i leksyka zdradzają, iż w dzieciństwie nauczył się wschodniego dialektu katalońskiego.
To dlaczego nigdy nie ujawnił, że jest Katalończykiem?
Aby się chronić i nie stawiać w trudnej sytuacji króla Ferdynanda.
Chronić się przed czym?
Rodzina Kolumba usiłowała zamordować króla Jana II, ojca Ferdynanda.
Coś takiego! W jakich okolicznościach?
Rodzina Kolumba, podobnie jak inne barcelońskie rody, aktywnie walczyła z królem Janem II. Frabcesc Colom – krewny Krzysztofa Kolumba – stał na czele Generalitat (rządu katalońskiego) i walczył przeciwko królowi, którego uważano za cudzoziemca i uzurpatora.
Czy król Ferdynand wiedział o katalońskim pochodzeniu Kolumba?
Oczywiście, ale milczał na ten temat. I Kolumb na pewno wiedział, że Ferdynand wie... Ale żaden o tym nie wspominał: w interesie Kolumba leżało otrzymanie królewskiego wsparcia, zaś w interesie Ferdynanda – udział w przedsięwzięciu Kolumba ku chwale Kastylii.
Dlaczego? Czemu Ferdynand wykluczał z tej przygody Katalończyków i Aragończyków?
Bo Ferdynanda fascynowała Kastylia, pragnął jej wielkości i chciał być jej królem.
Czy poparcie dla przedsięwzięcia Kolumba było czymś bardzo ryzykownym, a może sukces jego ekspedycji był pewny?
W 1472 roku, po przegranej wojnie, Kolumb opuścił Katalonię i zamieszkał w Portugalii. Tam wziął w 1477 roku udział w portugalsko-duńskiej ekspedycji na Islandię i Grenlandię. Żeglarze dopłynęli wtedy aż na Haiti! Po powrocie Kolumb zabiegał o wsparcie Ferdynanda, by otworzyć ten szlak…
Chce pan przez to powiedzieć, że Kolumb po raz drugi odkrył Amerykę dla Królów Katolickich?
Tak, zdradza to umowa z Santa Fe (między Kolumbem a Izabelą i Ferdynandem dotycząca wyprawy do Indii – przyp. Onet): mówi o „ziemiach, które ponownie odkrył”!
A jak wyjaśnić tak łatwy dostęp Kolumba do władców Hiszpanii?
Kolumb miał wielką charyzmę, był pełen pasji i miał dar przekonywania. Ale oprócz tego kontaktował się wcześniej z Ferdynandem... i sądzę, że łączyła ich wspólna kochanka: Beatriz de Bobadilla z Segarry.
Zaraz się okaże, że odkrycie Ameryki było dziełem katalońsko-aragońskim…
Przedsięwzięcia Kolumba miało charakter bardziej katalońsko-aragoński, niż nam się wydaje: to Walencjanin Lluís Santangel obliczył, że opłaca się w nie zainwestować.
Czy Kolumb otaczał się innymi Katalończykami?
Był bardzo przywiązany do Montserrat: na jedną z wypraw zabrał ze sobą tamtejszych mnichów i nadał nazwę Montserrat jednej z karaibskich wysp...
A kiedy trafiła do obiegu teoria, że Kolumb był genueńczykiem?
Kolumbowi opłacała się taka maskarada: w XV-wiecznej Kastylii mieszkało wielu genueńczyków i cieszyli się prestiżem. Pietro Martire D´Anghera, królewski kronikarz, napisze w 1530 roku, że Kolumb był „Liguryjczykiem”... I w następnych wiekach kastylijskie interesy wymażą wszelki ślad po katalońskim pochodzeniu Kolumba.
Na przykład?
Chociaż Kolumb zawsze podpisywał się tylko „Xristo Ferens” („posłaniec Chrystusa”), wiemy, że istniał testament z 1502 roku, w którym złożył podpis jako Colom. Wiele lat później ten dokument zniknął w tajemniczy sposób. A inne dokumenty podrobiono…
Jak historycy komentują te pańskie odkrycia?
Stwierdzam, że większość hiszpańskich historyków woli, by Kolumb był genueńczykiem niż Katalończykiem. A jednocześnie wielu Katalończyków uważa Kolumba za winnego ludobójstwa i też woli, by nie był ich krajanem. Ja ze swej strony tylko poszukuję prawdy historycznej, nic więcej.