Kupujący będzie mógł sprawdzić w internecie pochodzenie auta
Katalog znalezionych hasełArchiwum
- Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
- Pink Floyd wygrał z EMI spór o sprzedaż muzyki w internecie
- Polskie Radio: stworzymy 85 internetowych stacji radiowych
- Tańsza oferta operatorów: internet bez telefonu w pakiecie
- SmartQ V7 czyli 7-calowy tablet internetowy
- Tańszy internet - nowa strategia UE
- Piraci internetowi będą traktowani jak kryminaliści?
- Dziś Dzień Bezpiecznego Internetu 2010
- UE tworzy europejską policję internetową
- Czy internet robi dobrze naszym mózgom?
- Internetowe transmisje z całkowitego zaćmienia Słońca
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- odbijak.htw.pl
Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego

Każdy kto kupuje samochód używany będzie mógł sprawdzić przez internet jego pochodzenie oraz stan prawny. Podpisanie przez prezydenta nowelizacji ustawy o ruchu drogowym MSWiA umożliwi bowiem Polakom dostęp do Centralnej Ewidencji Pojazdów.
Marek Słowikowski z ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji liczy na to, rozwiązanie to pomoże ograniczyć wprowadzanie do ruchu kradzionych samochodów. Jak wyjaśnił, w tej chwili na kradziony pojazd tworzy się dowód rejestracyjny zawierający dowolne dane. W przypadku, gdy dostęp do tych danych będzie powszechny, aby sprzedać pojazd trzeba będzie znać wszystkie informacje związane z właścicielem i dokumentem pojazdu.
Marek Słowikowski wyjaśnia, że korzystanie z Centralnej Ewidencji Pojazdów będzie bardzo proste. Po okazaniu przez sprzedawcę dowodu rejestracyjnego wprowadzamy dane do formularza i zyskujemy informację, czy ten zestaw danych jest zgodny z tym, co znajduje się w ewidencji.
Ekspert rynku samochodowego Wojciech Drzewiecki z firmy Samar uważa, że to bardzo dobre rozwiązanie, które ograniczy kradzież aut i powinno być wprowadzone już dawno. Przypomniał, że w wielu krajach Europy takie systemy funkcjonują. Czasem dają nawet dostęp do jeszcze bardziej szczegółowych informacji.
Wojciech Drzewiecki zaznaczył, że w Centralnej Ewidencji Pojazdów w przyszłości należy też umieszczać informacje o przeglądach technicznych aut. Da to na przykład możliwość weryfikacji przez policjanta zatrzymującego samochód do kontroli tego, czy auto rzeczywiście miało przegląd. To także informacje cenne dla klienta, który będzie miał pewność, że maszyna jest sprawna.
Dostęp do Centralnej Ewidencji Pojazdów dla osób indywidualnych będzie możliwy 3 miesiące po podpisaniu przez prezydenta odpowiedniej ustawy. Ustawa już leży na jego biurku.