Teleportacja energii kolejny krok ku podróżom po kres
Katalog znalezionych hasełArchiwum
- Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
- NASA wybrała datę startu kolejnej misji marsjańskiej
- Zakończono kolejny etap budowy następcy Teleskopu Hubble'a
- Polacy odkryli kolejne sekrety odległych rejonów Peru
- Calvin Harris kolejną gwiazdą festivalu Selector 2010
- John Digweed kolejną gwiazdą Global Gathering 2010
- Kolejni artyści Global Gathering 2010!Carl Cox!
- Dolina Królów i Sakkara odsłoniły kolejne sekrety
- Polacy odkryli na Saharze kolejne naskalne ryty
- Gazowe konsorcjum odkryło kolejne bałtyckie wraki
- Kolejny pomysł na bezproblemowy transfer HD - HANA
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- boatlife.htw.pl
Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
Naukowcom udało się już teleportować informację między dwoma oddalonymi i odizolowanymi od siebie atomami. Świat naukowy zaczął snuć od razu plany dotyczące wykorzystania tego zjawiska w komputerach kwantowych. Eksperyment z przesyłaniem informacji zainspirował również Masahiro Hotta z Tohoku University w Japonii. Uważa on, że zasady rządzące tą teleportacją można z powodzeniem zastosować do błyskawicznego przenoszenia energii.
Ujmując temat w wielkim skrócie: teleportacja energii polegałaby na wykorzystaniu zjawiska kwantowego zwanego splątaniem cząstek oraz faktu, że w przestrzeni istnieją fluktuacje kwantowe, czyli chwilowe zmiany ilości energii w pewnym punkcie. Sama teleportacja energii miałaby polegać na tym, że w jednym punkcie układu wstrzykiwałoby się energię, która dzięki fluktuacjom kwantowym błyskawicznie pojawiałaby się w innym punkcie przestrzeni, przy czym energia całego układu nie ulegałaby zmianom. Jest to możliwe dzięki fenomenowi splątanych cząstek. Cząstki splątane tworzą w układzie pary charakteryzujące się tym, iż mierząc poziom energii w jednej cząstce, otrzymuje się natychmiast informację o tej wartości dla drugiej cząstki wchodzącej w skład pary – niezależnie od tego, jak bardzo składowe te są od siebie oddalone.
Tyle obiecująca teoria, bo na praktyczne zastosowanie zjawiska przyjdzie nam jednak trochę poczekać. Myślę jednak, że warto – bo nie znam nikogo, kto nie chciałby mieć cudownej umiejętności błyskawicznego przemieszczania się z jednego miejsca w drugie. I kto nie miałby ochoty na poznanie najbardziej tajemniczych zakątków Wszechświata. Tak ekscytujące przygody umożliwiłaby teleportacja – termin wymyślony przez pisarzy science-fiction, który dziś staje się realnym pojęciem związanym z marzeniami o zdobywaniu NIEZNANEGO.
Z teleportacją wiąże się pewna właściwość, która nie przypadnie do gustu tym, co oczami wyobraźni przemierzają już bezmiar Uniwersum: w trakcie procesu oryginał teleportowanego obiektu musiałby ulec zniszczeniu.
gadzetomania.pl