Młodzi za kółkiem są niebezpieczni
Katalog znalezionych hasełArchiwum
- Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
- Młodzi Polscy żużlowcy najlepsi w Europie
- Polscy kadeci wygrali Olimpiadę Młodzieży!!!
- Konferencja instruktorska - Młodzi w ZHP
- 2007.01.05, magazyn odpadów niebezpiecznych
- Przybłąkała się młodziutka kotka
- Oko reaguje na niebezpieczeństwo szybciej niż mózg
- OLIMPIADA MŁODZIEŻY
- Niebezpieczny mokry termometr
- Niebezpieczny prysznic
- Wybuchy z przeszĹoĹci
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- psds.xlx.pl
Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
Co czwarty śmiertelny wypadek spowodowali w 2008 r. kierowcy, którzy nie przekroczyli 24. roku życia.
Piątek, 27 lutego: w woj. zachodniopomorskim doszło do dwóch groźnych wypadków: w Koszalinie jedna osoba zginęła na miejscu, w powiecie myśliborskim dwie zostały ranne. Sprawcy to młodzi kierowcy: w wieku 22 i 24 lat.
- To nie są odosobnione przypadki - mówi Grzegorz Sudakow, szef zachodniopomorskiej drogówki. - Co czwarty śmiertelny wypadek w ub.r. powodowali w naszym województwie kierowcy, którzy nie przekroczyli 24. roku życia.
To aż 323 wypadki, w tym 43 śmiertelne. Zginęły w nich 54 osoby, było prawie pół tysiąca rannych. Najczęstsze przyczyny to zbyt duża prędkość i nieustąpienie pierwszeństwa. Oto kilka przykładów z 2008 r.:
- w lutym, w okolicach Chojny 23-letni kierowca jadąc z prędkością ok. 200 km na godz., wpadł w poślizg i dachował. Został ranny, zginęły dwie pasażerki;
- w marcu, w Policach jego rówieśnik jadąc zbyt szybko, uderzył w betonowy słup, zginął on i jego pasażer;
- w kwietniu, pod Choszcznem 19-latek stracił panowanie nad autem, uderzył w drzewo, zginął 16-letni pasażer;
- we wrześniu między Dziwnówkiem i Łukęcinem 18-latek zjechał na przeciwległy pas i uderzył czołowo w auto jadące z przeciwka. Jedna z pasażerek poniosła śmierć na miejscu, sześcioro uczestników wypadku z ciężkimi obrażeniami trafiło do szpitali.
- Te i wiele innych przykładów dowodzą, że młodzi zwykle łamią przepisy w sposób drastyczny - dowodzi Sudakow. - Jeżdżą kilkadziesiąt kilometrów na godzinę szybciej niż można, brawurowo wyprzedzają, czy wjeżdżają na skrzyżowanie. Dlatego efektem dwóch trzecich wypadków przez nich powodowanych są rany i śmierć. Najwięcej wypadków śmiertelnych spowodowali kierowcy mający prawo jady nie dłużej niż rok.
W Zachodniopomorskiem sprawcami najczęściej są kierowcy w wieku 22 i 24 lat.
Psychologa Andrzeja Markowskiego to zjawisko nie dziwi: - Płaty mózgowe człowieka rozwijają się do 25. roku życia. Z tego wynika, że ci ludzie nie są w pełni rozwinięci. Niestety, na kursach przygotowujących do egzaminu na prawo jazdy nie dowiadują się o swych ograniczeniach. Nie wiedzą, że nie potrafią racjonalnie ocenić niebezpieczeństwa, a do tego są skonstruowani tak, że muszą udowadniać swoją wyższość. Dlatego świetnie sprawdzają się w wojsku, dlatego też szarżują na drodze.
Policjanci i psychologowie uważają, że spora wina leży w konstrukcji kursów na prawo jazdy.
- Młodym ludziom każe się wykuć na pamięć testy, nie zrozumieć przepisy i umiejętnie posługiwać się kierownicą - mówi Sudakow.
Markowski uważa, że gdyby wprowadzić elementy psychologii na kursach, ich absolwenci mogliby dowiedzieć się o swych słabościach i zagrożeniach z tym związanych.
Zachodniopomorska policja przygotowuje film prezentujący zagrożenia powodowane przez młodych. - Chcemy, by jeszcze w tym roku płyty z filmem trafiły do szkół jazdy - mówi Sudakow.
Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin, Mariusz Rabenda