Historia Chin pisana na nowo
Katalog znalezionych hasełArchiwum
- Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
- 15.02.2010 - Zakazane Historie, projekcja filmów
- Wielka historia World Trade Center
- Premiership League:najwyższy wynik w historii
- Historia Zimowych Igrzysk Olimpijskich
- Największa trasa w historii Riverside
- Jack Bruce: Cream to historia
- Historia High Contrast Recordings
- Historia Aniołów Zapomnienia
- Historia Dragon_LK
- Nowy okres w historii?
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- opinie-fall.htw.pl
Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
Na kartach najpoważniejszych encyklopedii świata, w tym szacownej Britanniki, można przeczytać, że cywilizacja chińska narodziła się na terenie środkowych Chin, w dolinie Żółtej Rzeki (Huang He). Ale to nieprawda. Przeprowadzone w ciągu ostatnich 20 lat wykopaliska dowodzą, iż starożytna cywilizacja Państwa Środka stanowiła mieszaninę wielu kultur, które rozwijały się w różnym czasie i różnych rejonach tego kraju. Szczególnie dwie z nich wywarły ogromny wpływ na formowanie się chińskiej cywilizacji. Obszerny raport na temat rewolucyjnych odkryć chińskich archeologów zamieszcza dzisiejsze "Science".
Cywilizacja nefrytu
Nowe badania nie byłyby możliwe, gdyby nie trwający od dłuższego czasu chiński boom budowlany. Wielu spektakularnych odkryć dokonano przypadkiem, podczas prac związanych z przygotowaniem terenów pod kolejne inwestycje. Niezwykłych znalezisk jest tak dużo, że jeszcze przez wiele lat uczeni będą analizować ich znaczenie, ale już wstępne ustalenia są zdumiewające. Do tej pory sądzono, że choć na terenach dzisiejszych Chin żyły różnorakie ludy, których osiągnięć, takich jak udomowienie ryżu (10-8 tys. lat temu), prosa (10 tys. lat temu) czy świni (9 tys. lat temu), trudno nie doceniać, to scentralizowana władza pojawiła się tam znacznie później, bo dopiero około 1500 roku p.n.e. wraz z dynastią Shang (istnienie wcześniejszej mitycznej dynastii Xia wciąż pozostaje nieudokumentowane).
Wpływy polityczne Shang obejmowały rozległe połacie środkowej części doliny Żółtej Rzeki. Tamtejsi rolnicy uprawiali pszenicę i proso, a miejscowe elity trwoniły czas na dworskie rozrywki oraz nieustanne podboje. Powszechnie czczono bóstwa związane z siłami natury, którym składano ofiary z ludzi i zwierząt. Oddawano też cześć przodkom, co do dziś pozostaje częścią kultury Państwa Środka.
Jednak wyniki najnowszych wykopalisk dowodzą, że korzenie współczesnej chińskiej cywilizacji tkwią daleko głębiej w historii niż czasy rządów dynastii Shang. Jedną z kultur, której intelektualny wkład w późniejsze Państwo Środka dopiero poznajemy, jest kultura Hongshan (4500-2250 r. p.n.e.). Rozwijała się ona na terenie dzisiejszej prowincji Liaoning oraz regionu autonomicznego Mongolia Wewnętrzna (obydwa te obszary znajdują się na północy Chin, tysiące kilometrów od doliny Żółtej Rzeki). Ostatnie odkrycia dowodzą, że to za jej sprawą około 3500 r. p.n.e. Chińczycy pokochali pięknie zdobiony nefryt - zielony, żółtawy lub białawy minerał, bardzo trudno poddający się obróbce. W liczących około 5,5 tys. lat grobach kultury Hongshan archeolodzy znaleźli bowiem najstarsze, wykonane z ogromnym pietyzmem nefrytowe ozdoby - misternie rzeźbione na kształt smoków i feniksów. Z biegiem czasu zwierzęta te stały się centralnymi postaciami chińskiej mitologii. Według Elizabeth Childs-Johnson z Old Dominion University (USA) przez tysiące lat nefryt pełnił w Państwie Środka tę samą funkcję co złoto na Zachodzie - był głównym symbolem władzy. Ponieważ miedzi, brązu oraz innych metali szlachetnych Chińczycy zaczęli używać stosunkowo późno, produkcja i pozyskiwanie nefrytowych ozdób stanowiły główny motor rozwoju miejscowego społeczeństwa.
Chińska mieszanka kultur
Jak przyznają chińscy archeolodzy, choć kultura Hongshan dopiero od niedawna stanowi przedmiot badań, to każde z jej stanowisk kryje wiele niespodzianek. Najwięcej ciekawych znalezisk pochodzi z grobowców, takich jak te odkopane parę lat temu w miejscowości Niuheliang położonej na terenie doliny rzeki Liao, gdzie tylko w jednym z grobów znaleziono dziesiątki drobiazgów z nefrytu - 20 paciorków, dyski, bransolety, ozdoby włosów, plakietki. Niedaleko Niuheliang odkryto także pozostałości masywnej świątyni. Wzniesiono ją na gigantycznej platformie o wymiarach 165 na 900 metrów, w której wnętrzu znajdowały się ukryte pomieszczenia. W nich odnaleziono ceramiczną kobiecą głowę naturalnej wielkości oraz przedstawienia głów wołów i ptaków. - Znaleziska z kompleksu sakralnego oraz cmentarza wskazują na poziom kulturowej złożoności niemający swojego odpowiednika w żadnym innym miejscu w ówczesnych Chinach - twierdzi Childs-Johnson. Wzniesienie gigantycznej platformy i świątyni niewątpliwie wymagało też istnienia dobrze zorganizowanej władzy, która była w stanie zarządzić i nadzorować długotrwałe prace budowlane. Dlatego Childs-Johnson jest przekonana, że tysiące lat temu rejony prowincji Liaoning oraz Mongolii Wewnętrznej były jednym z ważnych centrów ówczesnej chińskiej cywilizacji.
Na razie powiązania kultury Hongshan z innymi, zwłaszcza późniejszymi, kulturami pozostają niejasne. Czy elity Hongshan kiedykolwiek nawiązały jakikolwiek kontakt z ludami Liangzhu, które w latach 3500-2250 p.n.e. stworzyły w delcie rzeki Jangcy niezwykłe ufortyfikowane miasta? Choć centra obydwu kultur dzieli dwa tysiące kilometrów, obydwie używały nefrytu jako symbolu władzy, a niektóre wzory ozdób są dla nich wspólne.
Dotychczasowe znaleziska związane z kulturą Liangzhu dowodzą, że tworzył ją lud obdarzony wyjątkową smykałką do handlu. Produkowane w delcie Jangcy przedmioty (nie tylko z nefrytu, ale też z kości słoniowej, laki, a także jedwabie) są znajdowane na terenie całego Państwa Środka, a nawet na jego dalekich rubieżach - w zachodniej prowincji Gansu oraz w południowym Syczuanie. Nefrytowe cacka Liangzhu cieszyły się tak wielkim powodzeniem, że lokalni rzemieślnicy masowo wytwarzali ich podróbki. Do dziś tamte wyroby pozostają jednym z symboli wyrafinowanej estetyki starożytnych Chin. Najprawdopodobniej wraz z dobrami materialnymi kupcy Liangzhu rozpowszechnili też na terenie dzisiejszego Państwa Środka swoje wierzenia religijne. To w delcie rzeki Jangcy powstały okrągłe dyski zwane "bi" symbolizujące niebo oraz łączące cylinder z płaską plakietką "congi" będące ucieleśnieniem idei ziemi. Symbole te na trwałe weszły do kanonu chińskiej kultury.
Warto tu podkreślić, że chociaż kultury Hongshan i Liangzhu same w sobie niezwykłe i oryginalne, nie były jedynymi, które przyczyniły się do powstania późniejszej chińskiej cywilizacji. Na przykład technika produkcji jedwabiu, będącego nieodłącznym składnikiem magii Dalekiego Wschodu, została opracowana około 7 tys. lat temu na obszarach środkowego biegu Żółtej Rzeki, zaś pierwsze naczynia z laki i proto - porcelany, także esencjonalnie chińskie, zostały zrobione w centralnym rejonie Jangcy pod koniec III tys. p.n.e.
- Korzenie cywilizacji Państwa Środka tkwią głęboko w różnych regionach naszego państwa - mówi archeolog Jiang Weidong, dyrektor Muzeum Liangzhu w Hangzhou. Przed chińskimi badaczami stoi teraz nie lada zadanie - muszą rozszyfrować, w jaki sposób te wszystkie kultury się ze sobą kontaktowały i jak to wpłynęło na rozwój Chin.
Gazeta Wyborcza