Historia Aniołów Zapomnienia

Archiwum

Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego

Rok:2235 Pierwszy raport o nieznanej cywilizacji.
Automatyczna sonda, umieszczona w bliskiej odległości od tunelu podprzestrzennego T-134, zarejestrowała niewielki ruch w sektorze tunelu. Były to dwa pojazdy nie większe niż kapsuły ratunkowe, zaraz po wyjściu z tunelu rozdzieliły się i poleciały w przeciwnych kierunkach.
Jeden z pojazdów wykrył sondę i nie zmieniając kierunku swojego lotu wysłał w jej kierunku niewielki promień akurat w czasie, gdy sonda wysyłała raport o znalezisku. Niekompletny raport trafił na statek badawczy „konkwistador” „Wolnych Światów” zamiast na statek naukowy Dominium a kopia raportu, która miała trafić do Ministerstwa Nauki i Technologii nigdy już nie została wysłana.

Rok:2235 Polowanie na kapsułę.
W niecałe kilka godzin po tym zdarzeniu i naradzie z głównymi naukowcami „Wolnych Światów” podjęto decyzję o próbie przechwycenia następnej kapsuły, która pojawi się przy tunelu. Podjęto szczególne środki bezpieczeństwa żeby te działania nie zostały odkryte przez krążący w pobliżu statek dominium. Wysyłano tylko niewielkie statki wyposażone w dodatkowe pole maskujące, aby umieścić tam swoją sondę szpiegowską.
Od tamtego czasu zarejestrowano jeszcze cztery statki obcych a nie minął jeszcze tydzień od pierwszego wykrycia „obcych”. Próby złapania jednej z kapsuł skończyły się śmiercią 6 pilotów. Po tym wydarzeniu kapsuły przestały wylatywać z tunelu.

Rok:2236 Mamy Go.
Statek został odwołany rok po rozpoczęciu obserwacji. Umieścili sondę szpiegowską w bezpiecznej odległości od tunelu żeby nadal obserwowała tunel, choć prawie rok nic już nie wyleciało z tego tunelu. W czasie inicjacji sekwencji startowej, sonda wysłała informację o jakimś błysku w okolicach tunelu. Wysłany myśliwiec patrolowy zameldował brak jakichkolwiek oznak czegoś, co miałoby ten błysk wydać. W czasie powrotu myśliwiec uderzył w „coś”, czego nie widziały radary, sam pilot dostrzegł to dopiero przy zderzeniu. Lasery holownicze przechwyciły myśliwiec i obiekt. W ładowni obiekt ten jak się domyślano kapsuła była już widoczna prawie normalnie przez pole maskujące, które nadal się nie wyłączyło. Pole to nie było zarazem polem ochronnym wiec technicy szybko dostali się do poszycia kapsuły. Obiekt ten nie był podobny wyglądem do żadnego znanego statku ani Dominium ani LOR.

Rok:2236 Powstanie bazy naukowej.
Raport o znalezisku został wysłany statkiem łącznikowym ze względu na możliwość przechwycenia zwykłej zakodowanej wiadomości i w ten sam sposób został odesłany. Załoga „konkwistador” dostała wytyczne, aby kierować się do tajnej bazy naukowej w rejonie kylo. Baza ta mieściła się na asteroidzie średniej wielkości wyeksploatowanego z wszelkich surowców wiec niezwracającego na siebie wielkiej uwagi. Pod skalną powierzchnią mieści się laboratorium, hangary i miejsca mieszkalne dla 1000 osób. Naukowcy tam pracujący nie mogli pozwolić sobie na odwiedzanie rodzin ze względu na utajnienie tej bazy. Systemy obronne składały się wyłącznie z tarcz energetycznych o dużej mocy żeby przypadkowy zwiadowca nie zauważył żadnych systemów obronnych na nieważnym przecież asteroidzie.

Rok:2236 Badanie obcego.
Obcy znaleziony w kapsule nie był wcale taki obcy miał wygląd niczym nieróżniący go od normalnego człowieka i może to właśnie było najgorsze. Badania nie wykazały tez żadnych anomalii w budowie wewnętrznej. Nasz X, bo tak go ochrzciliśmy, nie wykazywał agresywności, ale też nic nie mówi, interesował się za to każdą osobą, która przyszła go badać lub odwiedzić. W niedługim czasie znał już wszystkich naukowców w laboratorium. Nie poznał za to żadnego strażnika będącego w bazie, bo ci nie mieli do niego dostępu. W miesiąc później przestał się interesować już żadnym z naukowców.

Rok 2236 Kapsuła.
Materiał, z jakiego była stworzona kapsuła był to kompozyt ceramiczny wyjątkowo twardy nie możliwy do wyprodukowania przy naszym rozwoju technologicznym. Co do elektroniki nie było szczególnych różnic. Uzbrojenie tej kapsuły to dwa lasery niewielkie w rozmiarach, ale mocniejsze niż montowane w myśliwcach. Uwagę techników przyciągnęło niewielkie uszkodzenie poszycia mała wyrwa w szczelnie zamkniętej kapsule spowodowana mikrometeorytem, co spowodowało błysk, uszkodzenie kapsuły i wykrycie go przez sondę

Rok: 2236 Siła obcego.
Wkrótce po tym jak X poznał cały personel naukowy jego zachowanie radykalnie się zmieniło. Zrobił się bardziej ożywiony. W czasie trzeciej zmiany naukowców, zwanej zmiana nocną, ponieważ większość właśnie teraz spała, X wydostał się ze swojej kwatery nakłaniając do tego jednego z naukowców nie odkrytą przez nas u niego siłą, czyli telepatią. Odkrył on wszystkie słabe punkty bazy, ponieważ wnikał on kolejno do umysłów każdego naukowca i gdy dowiedział się już wszystkiego mógł już uciekać z pełnym zakresem informacji. Zabił 3 naukowców zanim nie zobaczył go strażnik przy hangarze towarowym i nie podniósł alarmu. Zaskoczony tym faktem X uciekł w stronę gdzie był jego pojazd. Doskonale wyszkolony w walce obcy zabił jeszcze 2 naukowców i 2 strażników dotarł już do swojego pojazdu i w czasie wysyłania wiadomości trafił go paralizatorem jeden ze strażników. Sygnał, który wysłał w większości został zagłuszony przez skały i pole ochronne a to, co się wydostało nie miało dużego znaczenia a także kierunek, w który miał być wysłany nie został sprecyzowany wiec został uznany za niegroźny.

Rok: 2237 Program „Anioły”.
Po wykryciu talentów i zamiarów obcych rozpoczęto badania nad telepatią u ludzi, aby móc się bronić przed nieznanymi najeźdźcami. Pamiętano, że wylatywali oni z tunelu i kierowali się pewnie jako szpiedzy na każdą zamieszkaną planetę. Niewielki transmiter znaleziony w kapsule naukowcy przebadali i odkryli, że oddziaływuje on na tunel podprzestrzenny. Powstał pomysł wysłania do obcych Xmechów w celu zebrania informacji i jeśli to możliwe zniszczenia zagrożenia.

Rok: 2239 Narodziny „Anioła”.
Rozpoczęły się poszukiwania dzieci obdarzonych zdolnościami telepatycznymi. Zaangażowano w tym celu 1000 naukowców wysyłanych w każdą znaną i zamieszkaną część wszechświata i tylko cud sprawił, że ta operacja nie została wykryta przez Dominium. Po dwóch latach sprowadzono na asteroidę 36 małych dzieci, których średnia wieku wynosiła 3 lata. Rozpoczął się długi plan rozwojowy tych dzieci mający na celu wyszkolenie doskonałej jednostki Xmechów, której nic się nie oprze.

Rok: 2248 Końcowe szkolenia.
Grupa „aniołów” przeszła cało przez wszystkie szkolenia wojskowe i hakerskie, jakie współczesna cywilizacja znała. Walka wręcz, bronią strzelecką i Xmechami nie miały przed nimi tajemnic. Tylko jedno odróżniało ich od innych pilotów Xmechów, ich moce psychiczne rozwijane u nich od dziecka był groźną bronią w starciu z ludzkim umysłem. Potrafili wyczuwać umysł i myśli wrogo do nich nastawione, niekiedy tez udawało się przejąć kontrolę nad słabym umysłem na jakiś czas przez to byli wyjątkowi, i wiedzieli jak to wykorzystać.

Rok: 2248 „ Nieistniejący program”.
Alarm w sektorach zewnętrznych obudził wszystkich śpiących w asteroidzie, raport donosi, że skondensowana wiązka jonów uderzyła w tarcze ochronne powodując 40% rozładowanie.
Piloci biegną do swoich Xmechów, aby stawić czoła wrogowi. Wszyscy myśleli, że Dominium odkryło ich bazę. Drugi strzał wyprowadził ich z tego błędu to był statek obcych, do których zamierzali wysłać pilotów ukryty za swoim polem maskującym dawał o sobie znać tylko przy seriach z dział. Pole ochronne padło po trzecim strzale a przygotowane było na odpieranie wrogich strzałów przez godzinę lub dwie. Mechy nie były jeszcze gotowe do akcji. Obcy zamiast niszczyć asteroida wysłali na niego swoje jednostki. I to praktycznie było już koniec walki większość pilotów nie zdążyła wykonać żadnej akcji zostali unieruchomieni bez większego problemu za pomocą umysłów najeźdźców. Dwa Mechy zdążyły strzelić w stronę obcych zabijając paru z nich zanim sami nie zostali trafieni przez resztę przejętych Xmechów. Nikt nie wiedział o zniszczeniu asteroida, ponieważ dwaj ostatni naukowcy, którzy to ukrywali przed radą znikneło w niewyjaśnionych okolicznościach.

Rok: 2248 Teatrzyk kukiełkowy.
Wszyscy piloci, którzy przeżyli atak zostali, pojmani i przewiezieni na planetę obcych.
Byli badani przez umysły obcych, którzy dowiadywali się wszystkiego, co chcieli bez większych oporów ze strony pilotów. Kierowali nimi jak chcieli i szkolili ich w walce, aby wykorzystać do własnych nieznanych celów. Z czasem jednak piloci wykształcili się w blokowaniu swoich umysłów i mogli ukryć niektóre myśli, co pozwoliło im mieć jakiś plan ucieczki. Każdy obcy szperający w ich umysłach zostawiał niewielką część informacji ze swojej pamięci dzięki temu bez ich wiedzy poznawali powoli wszystkie ich sekrety.

Rok: 2248 Ucieczka.
Poligon, na którym trenowali ze swoimi mechami piloci i ich kontrolerzy był umieszczony na wyspie nieposiadającej jakichkolwiek zabudowań. Kontrolerzy woli pilotów musieli być w niewielkiej odległości od swoich kukiełek, o czym doskonale wiedzieli piloci. Latali oni nad poligonem w dysku ochronnym w odległości 300 metrów nad ziemią. Plan uwolnienia się z pod ich władzy polegał na skoordynowaniu wszystkich mechów do oddania strzału jednocześnie w ten dysk. Dysk przy swojej ogromnej masie był wyjątkowo odporny a jednocześnie na tyle zwrotny i szybki, że zdążyłby uciec na bezpieczna odległość przy chaotycznym i nieregularnym ostrzale nawet z kilkunastu mechów, które były w ich posiadaniu. Opanowali już metodę na wyrwanie się z pod kontroli umysłu zmęczonego już obcego, chociaż na kilka sekund i to im musiało wystarczyć. Gdy trening dobiegał już końca i statek transportowy przyleciał ich zabrać na umówiony sygnał z rac awaryjnych wszyscy piloci zablokowali swoje umysły i zdążyli wystrzelić z obu broni jednocześnie do zbliżającego się dysku obcych. Obca wola przestała atakować ich umysły w odpowiednim czasie, ponieważ parę mechów już ładowało działa do strzału w swoich braci pilotów. Przejęcie kontroli nad nieuzbrojonym transportowcu nie stanowiło wyzwania. Niecałe dziesięć minut później byli już w przestrzeni kosmicznej ścigani przez myśliwce wroga, przez co większość mechów była na poszyciu transportowca ostrzeliwując skutecznie każdy statek, który się zbliżał. Tunel podprzestrzenny otworzył się niespodziewanie zaskakując pilotów, ale na szczęście byli już bezpieczni.

Rok: 2248 Powrót.
Tunel podprzestrzenny różnił się od innych im znanych tuneli w każdym calu. Jego energia spaliłaby każdy statek dominium czy wolnych światów lecący tym tunelem. Jednak ich przejętego statku ta energia nawet nie drasnęła. Pewnie przez ceramiczny kompozyt, z którego był stworzony. Czas i prędkość, z jaką się poruszali w tym tunelu tez nie odpowiadała normom z innych tuneli. Wylecieli szybciej niż się spodziewali i prawie zderzyli się z niewielkim statkiem granicznym dominium. Decyzja o ataku na ten statek był błyskawiczna, wszystkie mechy gotowe do ataku wyskoczyły w przestrzeń i zajęły się poszyciem statku. Niewielkie tarcze i systemy obronne nie sprostały doskonałemu atakowi kilkunastu mechów, który zniszczyłby niewielki oddział takich statków. Udało się przejąć dane komputera pokładowego wszystkie mapy galaktyk i części do mechów. Jedyne, co zdziwiło ich po tej udanej walce to dane przejęte ze zdobytego komputera a dokładniej data, która wskazywała niewiele ponad czterdzieści lat późniejszą niż pamiętali przed atakiem na ich asteroida.

Rok: 2288 Odrzuceni zapomnieni.
Pierwszym celem po tej szokującej wiadomości kalendarzowej było zgłoszenie o swoim powrocie i obecności szefom naukowym wolnych światów. Ponieważ to oni ich stworzyli i dali cel w życiu. Spotkali się z niespodziewaną wrogością i brakiem, jakichkolwiek informacji i o czymkolwiek, co powiedzieli o sobie programie „anioły” i obcych. Niechętnie i z niewielką pomocą mocy umysły zostali zaakceptowani w wolnych światach, lecz nie mogli liczyć na żadną pomoc z ich strony. Zostali sami bez pomocy nikogo z zewnątrz.

Rok: 2288 „Anioły Zapomnienia”.
Stworzeni przez naukowców w jednym celu, znaleźć i zniszczyć obcych postanowili być wierni swojej „rodzinie” nauczyli się wykrywać obcych szpiegów w ich pobliżu i postanowili na nich polować. Transportowiec przejęty przez obcych stał się ich domem a dzięki doskonałej technice kamuflażu możliwość latania bez żadnych przeszkód stała przed nimi otworem. Zapomnieni przez wszystkich i nieistniejący dla nich przybrali nazwę „Anioły Zapomnienia”. Wkrótce wzbogacili się na przejętych mechach i majątkach szpiegów na tyle żeby wykupić dla siebie bazę wojskową na jednej z mniejszych planet żeby leczyć pilotów naprawiać mechy i szkolić nowych rekrutów, ponieważ nie było planety we wszechświecie, w której nie było by przynajmniej kilku szpiegów obcej rasy, więc trzeba było więcej mechów do tej nieskończonej misji a także trzeba było zastępować poległych bohaterów.

Podziękowania dla twórcy AZ_tronk
Spisane przez Hypnika
Link do forum Aniołów zapomnienia na forum XM

Historia Aniołów Zapomnienia

Archiwum

Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego

Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego