Sosnowski - Kliczko o mistrzowski pas
Katalog znalezionych hasełArchiwum
- Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
- JUNIORZY, JUNIORKI AZS NA MISTRZOSTWACH POLSKI
- Finał piłkarskiej Ligi Mistrzów 2005 uznany za mecz dekady
- PGE Skra gospodarzem finału Ligi Mistrzów siatkarzy
- Liga Mistrzów 2009/2010:Losowanie fazy grupowej
- Adam Małysz mistrzem Polski 2009 w skokach narciarskich
- Falubaz Zielona Góra drużynowym Mistrzem Polski na żużlu
- Przemek Pawlicki Mistrzem Europy Juniorów na żużlu 2009!!!
- Flamengo Rio De Janeiro mistrzem Brazylii w piłce nożnej
- I MISTRZOSTWA Polski Szkół Wyższych Sopot 2004
- MPPM (MISTRZOSTWA POLSKI PAR MIESZANYCH) 2008
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- sprzedamnadjeziorem.opx.pl
Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
O tym, że Polak będzie bohaterem pięściarskiego wydarzenia numer 1 w tym roku poinformował niemiecki dziennik "Bild". Sosnowski otrzymał propozycję od ekipy Kliczki w tym samym czasie co kilku innych, najlepszych bokserów na świecie, w tym Nikołaj Wałujew. Po długich negocjacjach ostatecznie to właśnie Polak został oficjalnie ogłoszony przeciwnikiem ukraińskiego zawodnika. Informację potwierdził menedżer Polaka, Krzysztof Zbarski.
38-letni Witalij Kliczko, brat młodszego o pięć lat Władymira, także mistrza świata, to legenda profesjonalnego pięściarstwa. Stoczył dotychczas 41 zawodowych walk, z czego dwie przegrał (z Chrisem Byrdem w 2000 i Lennoksem Lewisem w 2003 roku). Był, podobnie jak Polak, mistrzem Europy EBU. W czerwcu ubiegłego roku bez większych kłopotów uporał się z Chrisem Arreolą, najbliższym przeciwnikiem Tomasza Adamka.
Majowy występ Witalija Kliczki wzbudza ogromne zainteresowanie na całym świecie. W Niemczech, gdzie odbędzie się walka, pokaże go telewizja RTL. Stacja ta chętnie inwestuje w boks i braci Kliczków, ponieważ gwarantuję jej to rekordy oglądalności. Kanał ten prezentował m.in. rewanżowy mecz Henry Maske - Virgil Hill. Walkę tę śledziło przed telewizorami ponad 16 mln widzów. Był to najchętniej oglądany program w Niemczech w 2007 roku.
- Dziękuję ekipie Witalija Kliczki za tę walkę. Doceniam klasę mojego przeciwnika i mam do niego duży szacunek. Nie oznacza to jednak, że obawiam się rywala i sam przekreślam swe szanse na zwycięstwo. Wręcz przeciwnie. Postaram się dokonać tego, co nie udało się Gołocie. Stać mnie na to - mówi "Dragon".
- Zapewniam, że nikt nie będzie rozczarowany moją postawą. Przede mną wielkie wyzwanie. Nie zamierzam zmarnować takiej okazji. Pewnie pojawią się głosy, że to jeszcze nie czas na tak poważna walkę. Jak mawiał William Shakespeare lepiej być o trzy godziny za wcześnie niż o minutę za późno. Ja nie zamierzam spóźnić się na pojedynek mojego życia - podkreśla polski kandydat na mistrza świata wagi ciężkiej.
"To megasensacja, Sosnowski przejdzie do historii polskiego boksu"
Albert Sosnowski będzie walczył z Witalijem Kliczko w walce o pas mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC. Dla Andrzeja Kostyry, komentantora boksu w Polsacie oraz jednocześnie jednego z najlepszych specjalistów w tej dziedzinie w Polsce, taka informacja jest prawdziwą "megasensacją".
- To megasensacja. Ostatnio tyle się mówiło o Adamku, że prędzej czy później będzie walczył o mistrzostwo świata wagi ciężkiej, a tu Sosnowski tak wyskoczył. Sam miesiąc temu pisałem na łamach "Super Expressu", że wcale bym się nie zdziwił, gdyby Albert jako pierwszy zaboksował o pas wagi ciężkiej, ale myślałem, że inaczej się to odbędzie. Myślałem, że najpierw wygra z Harrisonem (walka była planowana na końcówkę kwietnia - przyp. red.), a później przez odpowiednie menadżerskie kontakty dojdzie do walki z Hayem. A tu taka niespodzianka - Witalij Kliczko. To coś niewiarygodnego - powiedział Kostyra na antenie Orange Sport Info.
Kostyra dodaje, że Sosnowski w ten sposób zapewnił sobie miejsce w polskiej historii boksu.
- To wydarzenie sprawia, że bez względu jak ta walka się skończy, Sosnowski przejdzie do historii. Dla mnie będzie zwycięzcą, jeśli dotrwa do ostatniego gongu, bo szanse na prawdziwą wygraną ma takie, jak Gołota miał z Tysonem. Ten chłopak naprawdę zasłużył na tą szansę. Jest już dojrzały, w końcu to mistrz Europy - zapewnia ekspert.
- Trzeba zdać sobie sprawę, że spotyka się z najwybitniejszym bokserem wagi ciężkiej na świecie. Witalij jest wybitniejszy i od Haye'a, i od swojego brata. Ja mam nadzieję, że Sosnowskiemu uda się stoczyć jakiś pojedynek, który zapadnie nam w pamięci. Podkreślam jeszcze raz, on wchodzi do historii polskiego boksu. Pojedynek Alberta z Kliczką będzie oglądało 60 tys. widzów. Jeszcze żaden polski bokser nie miał takiej widowni - zakończył Kostyra.
sport.onet.pl
... z początku myślałem, że to jakieś jaja, ale do prima aprilis jeszcze daleko... będzie jatka