Himalaje jednak nie stopnieją
Katalog znalezionych hasełArchiwum
- Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
- [F1] F1. Wielkie zamieszanie i jednak stara punktacja?
- [F1]Sauber jednak wystartuje w sezonie 2010
- Felipe Massa jednak wróci do sportu
- Jednak było życie na Marsie?
- Abbey Road jednak nie na sprzedaż
- Jednak się odbędzie
- Steve House. Najlepszy himalaista świata?
- Węgiel topi himalajskie lody
- 2007.12.03, Siatki godzin dla studiow II stopnia
- UchwaĹy ZarzÄ du Powiatu
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- kepno-ogrody.pev.pl
Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
Jak mogło dojść do tak kompromitującego błędu IPCC, które co kilka lat analizuje badania na temat zmian klimatu i podsumowuje je w coraz bardziej alarmujących raportach?
Jak dotąd pojawiły się dwie hipotezy o źródle pomyłki. Według pierwszej miała ona swoje korzenie w wywiadzie indyjskiego glacjologa Syeda Hasnaina opublikowanego w 1999 r. w tygodniku "New Scientist". W 2005 r. owego naukowca zacytowała dodatkowo w swoim raporcie organizacja ekologiczna WWF. Według drugiej - ktoś błędnie odczytał badania z 1996 r., w których przewidywano, że Himalaje "stopnieją" do 2350 r.!
Błąd ujawniło czterech glacjologów, którzy napisali w tej sprawie list do tygodnika "Science". Argumentowali, że całkowite stopnienie himalajskich lodowców do 2035 r. jest fizycznie niemożliwe. - Grubość lodu wynosi tam od 200 do 300 m, a w niektórych przypadkach - nawet do 400 m, a roczne tempo topnienia wynosi tylko metr lub dwa - tłumaczy Jeffrey Kargel z Uniwersytetu Arizony w USA.
O swoje góry upomniały się też Indie - jeden z największych producentów cieplarnianego dwutlenku węgla - żądając wyjaśnienia pomyłki.
Georg Kaser z Uniwersytetu w Innsbrucku w Austrii, który kierował opracowaniem innej części raportu IPCC, ujawnił, że jeszcze przed publikacją w 2007 r. ostrzegał swoich "kolegów od Azji" przed błędem: - Nikt wtedy nie zareagował.
- Trzeba jednak podkreślić, że ta "himalajska" pomyłka nie podważa całego raportu stwierdzającego jednoznacznie, że klimat się ociepla - dodaje austriacki naukowiec.
IPCC zapowiada zaś, że przed publikacją następnego dokumentu zwróci większą uwagę na to, aby cytowane przez nie prace pochodziły tylko z recenzowanych czasopism naukowych.
Gazeta Wyborcza