Dla kogo ten parking?

Archiwum

Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego

No to już wszystko wiadomo:

Parking z byłym burmistrzem w tle

Kosztem placu zabaw zbudują parking  Żeby udrożnić notorycznie zastawianą autami ulicę Poznańską, władze chcą na części placu zabaw przedszkola „Jacek i Agatka” wybudować parking. Mieszkańcy z Poznańskiej się cieszą, ale twierdzą, że parking na 30 miejsc jest robiony głównie pod market, który ma stanąć na pobliskiej działce Marka Domina, byłego burmistrza. — Nam wystarczyłby parking na 15 samochodów — twierdzą.  

Codziennie rano i po południu na ul. Poznańskiej jest komunikacyjny młyn. Ulica jest zastawiona przez samochody mieszkańców bloków przy Poznańskiej 2 i 4, a do tego dochodzą jeszcze auta rodziców, którzy przywożą i odbierają dzieci z przedszkola „Jacek i Agatka”. 
— Ruch między godz. 7 a 8 jest bardzo duży — przyznaje Katarzyna Kotecka, dyrektor przedszkola „Jacek i Agatka”. — Oprócz ulicy Poznańskiej blokowany jest też nasz wewnętrzny parking, a ostatnio dochodzi do sytuacji, że rodzice zawracają na trawniku placu zabaw i niszczą go. Taki duży ruch nie jest bezpieczny dla przedszkolaków.
Jak sprawdziliśmy w poniedziałek, ul. Poznańska jest zastawiona samochodami mieszkańców z Poznańskiej także poza godzinami szczytu. Sytuację pogorszył też niedawno fakt ustawienia przejścia dla pieszych naprzeciwko bloków. 
— Mieszkańcy skarżyli się, że przez to przejście mają jeszcze mniej miejsca do parkowania — mówi Konrad Grabowski, wiceburmistrz Biskupca. 
Fakt ten potwierdza Feliks Duchniewicz, przewodniczący wspólnoty mieszkaniowej bloków przy Poznańskiej 2-4. 
— Napisaliśmy skargę, żeby przesunąć przejście dla pieszych w stronę ul. Warszawskiej, co zwiększy liczbę miejsc postojowych — mówi Feliks Duchniewicz.
— Jeśli urząd nie mógłby tego zrobić, to domagaliśmy się zrobienia parkingu. 
Wszystko wskazuje na to, że obydwa postulaty mieszkańców będą uwzględnione.
— Ulica Poznańska musi być drożna i bezpieczna — mówi Konrad Grabowski. — Tym bardziej, że po otwarciu Tesco ruch samochodowy i pieszy znacznie się tu zwiększy.
Wiceburmistrz Biskupca zapowiada, że w najbliższym czasie przejście dla pieszych zostanie przesunięte w stronę ul. Warszawskiej, a na części dużego placu zabaw dla dzieci powstanie parking na 30 miejsc. Parking ma być zbudowany w części placu od strony ul. Kopernika.
— Plac zabaw to najbliższy teren publiczny, który jest do dyspozycji — mówi Konrad Grabowski.
 Katarzyna Kotecka mówi, że jest skłonna zgodzić się na budowę parkingu kosztem placu zabaw. 
— Nie ma nic bez ustępstw — mówi dyrektor przedszkola. — A parking zwiększy bezpieczeństwo i pozwoli rodzicom łatwiej dostać się do przedszkola. 
Mieszkańcy z Poznańskiej również się cieszą z planowanej budowy parkingu, ale jednocześnie sugerują, że parking jest także robiony pod market, który ma stanąć na pobliskiej działce Marka Domina, byłego burmistrza Biskupca. 
— Jestem pewny na 100 procent, że gdyby pan Domin nie miał tutaj działki pod market, to parking by nie powstał — uważa Feliks Duchniewicz. — Nam jest potrzebny parking na 10-15 miejsc, a nie na 30. Słyszałem, że działka byłego burmistrza jest zbyt mała na zmieszczenie wymaganych miejsc parkingowych. 
Marek Domin odpiera te zarzuty. — Wszystkie miejsca parkingowe dla marketu będą na działce należącej do mnie — zapowiada były burmistrz. — Nie planuję występować do gminy o użyczenie terenu, na którym ma powstać parking. 
Ustaliliśmy, że market na działce Marka Domina będzie miał około 800 metrów kwadratowych. Oznacza to, że wokół niego musiałoby powstać około 80 miejsc parkingowych (działka kupiona przez byłego burmistrza ma ponad 4 tys. metrów). 
Konrad Grabowski dodaje, że parking na placu zabaw będzie przeznaczony wyłącznie dla mieszkańców z Poznańskiej i rodziców przedszkolaków.
— Takie tabliczki znajdą się na znakach — mówi Grabowski.
Jacek Niedźwiecki

http://biskupiec.wm.pl/Pa...zem-w-tle,67700

Dla kogo ten parking?

Archiwum

Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego

Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego