Canon spadł z 1000 m i przeżył
Katalog znalezionych hasełArchiwum
- Moje największe skarby i opowieści prosto z mojego
- Nikon D3S i Canon 1D Mark IV porównanie na stole bilardowym
- obiektyw canon EF 85mm f1.8
- Obiektyw Canon 28-135 3,5-5,6 IS
- Jak przeżyć w Tybecie
- Uchwały Zarządu Powiatu
- [Sprzedam] Oleje
- Zmarł Patrick Swayze
- Informacja o wynikach naboru
- ZarzÄ…dzenia Starosty
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- odbijak.htw.pl
Moje największe skarby i opowieści prosto z mojego

To był skok, jak każdy inny. Tylko tym razem spadochroniarz z Florydy chciał nagrać kolegów skacz±cych razem z nim. Zamontował więc sobie na kasku kamerę Sony oraz leciwego już Canona Rebel XT (w Europie sprzedawanego, jako 350D).
Zestaw niestety odpadł w trakcie skoku, kiedy chłopak otworzył spadochron. Aparat i kamera poszybowały w dół z odległo¶ci ok 1000 metrów. Ich szacowana prędko¶ć mogła wynosić nawet ok 180 km/h.

Po upadku okazało się, że Canon działa! Trochę się poturbował, obiektyw chodzi z oporami, ale poza tym nic mu się nie stało. Jak twierdzi autor tej historii, opisuj±cy j± na forum, wła¶ciciel aparatu korzysta z niego po dzi¶ dzień.

Jak widać na zdjęciu powyżej kamera Sony rozpadła się na czę¶ci. Na szczę¶cie przeżyła kaseta z nagraniem lotu i upadku. Film ma niedługo trafić do sieci.

fotoblogia.pl