Zagadkowa i potężna eksplozja na komecie
Katalog znalezionych hasełArchiwum
- Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
- Czy meteoryt z Marsa wyjaśni zagadkę marsjańskiej wody?
- Zagadkowe odkrycie ws. kosmicznego deszczu
- Zagadka marsjańskich spiral wyjaśniona
- Zęby rozwiązują zagadkę dinozaurów
- Złudzenia zagadki paradoksy
- Zagadka ołowianej trumny
- Zagadka śmierci Tutanchamona
- Zagadki Plutona
- Zarejestrowano potężne zderzenie dwóch planet
- Rosjanie tworzą potężny superkomputer
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- boatlife.htw.pl
Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego

Tajemnicza eksplozja na komecie Holmesa, najpotężniejsza jaką kiedykolwiek obserwowali astronomowie, spowodowała powstanie całej gromady maleńkich mini-komet.
Według międzynarodowej grupy naukowców, którzy dokonali tego odkrycia, zaczęli oni obserwować niezwykłą kometę w październiku 2007 roku, zaraz po pojawieniu się informacji, że ta kosmiczna wędrowniczka, mająca średnicę zaledwie około 3,6 kilometra, w ciągu niespełna dnia, zwiększyła swą jasność w przybliżeniu milion razy.
Według astronoma z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles Rachel Stevenson, wraz z kolegami udało się jej odkryć mnóstwo fragmentów, szybko oddalających się od jądra komety. Przez kilka tygodni po eksplozji naukowcy prowadzili obserwacje wykorzystując do tego celu teleskop na Hawajach. Zarejestrowali, jak wyrzucony przez kometę obłok pyłu swymi rozmiarami przewyższył Słońce.
Po przeanalizowaniu przy pomocy specjalnego cyfrowego filtru serii zdjęć, astronomowie wykryli na nich mnóstwo maleńkich obiektów, które oddalały się od jądra komety z prędkością rzędu 125 metrów na sekundę. Obiekty były zbyt jasne, aby stanowiły odłamki kamieni. Przypominały one raczej maleńkie mini-komety, tworzące wokół siebie własny obłok w miarę tego, jak lód na ich powierzchni, omijając fazę ciekłą, przekształcał się od razu w parę wodną.
Co było przyczyną eksplozji naukowcy nie są na razie w stanie powiedzieć. Możliwe jest, że w miarę przybliżania się do Słońca ciśnienie wewnątrz komety narastało i w ostatecznym wyniku wyrwało część jej powierzchni, wyrzucając ogromny obłok pyłu, gazu i większych odprysków. W każdym bądź razie twarde jądro komety ocalało w kataklizmie i kontynuuje swój lot po orbicie. Na okrążenie wokół Słońca ta kosmiczna wędrowniczka potrzebuje 6 lat. Obecnie się ona oddala, jednak w 2014 roku znów zbliży się do Słońca i wtedy astronomowie będą starali się wykryć oznaki przyszłych nowych wybuchów.