Uwaga - oszust!
Katalog znalezionych hasełArchiwum
- Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
- Uwaga na fałszywe Gadu-Gadu!
- Uwaga - zima ostro atakuje!
- Uwaga właściciele psów i kotów!!!
- Uwaga Gdańsk na radary
- Uwaga na dzikie zwierzęta!
- Uwaga na radiotelefony SENAO
- Taka mała uwaga :)
- Uwaga
- "Król Artur" oszustem???!!!
- UchwaĹy Rady Powiatu
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- kpniewska1.opx.pl
Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
Chciałbym przestrzec wszystkich przed nieuczciwą firmą budowlaną. Prowadzi ją pan, który przedstawia się jako Tomasz Antkiewicz, zamieszkały na ulicy Aluzyjnej 25, telefon 698-710-105 (nie są to jego prawdziwe dane). Jest to młody człowiek (26 lat, ale wygląda na więcej), wzrost średni (ok. 170 cm), włosy czarne, krótkie, budowa ciała krępa, pracuje razem z nieco starszym kolegą Jarkiem (mówi na niego Jaro lub Dyzma), włosy krótkie, jasne. Z opowieści pana Tomka wynika, że pochodzi spod Konina, kończył szkołę budowlaną w Niemczech. Pan Jarek opowiada dużo o swojej pracy w Belgii.
Do niedawna pan Tomek jeździł czarnym Seatem (vanem) lub małym, czerwonym Volkswagenem. Ostatnio sprzedał Seata i kupił czarnego Volswagena Transportera. Pan Tomek sprawia wrażenie człowieka miłego i fachowego. Ma takie małe szaleństwo - wszystkie narzędzia które kupuje są żółte (uważa, że takie wyglądają profesjonalniej). Pracuje główne narzędziami marki DeWalt i Stanley. Prowadzili oni prace wykończeniowe u mnie i u jednego z moich sąsiadów. Z tego co wiem, pracowali jeszcze (i nadal pracują) w kilku innych miejscach w Chotomowie i okolicach.
Po dość długim czasie zorientowałem się (za sprawą sąsiada), że pan Tomek robi dziwne rzeczy z fakturami za materiały. Nie wnikając w proces dochodzenia do bolesnej prawdy, okazało się, że na wszystkich fakturach ceny jednostkowe za materiały zawyżone są o 50-300%. Co więcej, część materiałów było kupowane w zbyt dużych ilościach (np. 2 razy więcej, niż było faktycznie potrzeba). Kiedy zacząłem drążyć sprawę, fakty okazały się o wiele gorsze.
Po licznych telefonach i odwiedzinach w kilku miejscach wyszło na jaw, że wszystkie faktury są sfałszowane. Hurtownia, której dane widniały na fakturach, nigdy tych faktur nie wystawiała. Pan Tomek wystawił je sobie sam. Co więcej, okazało się, że nie wiem nawet jak pan Tomek się nazywa, ani gdzie mieszka. Wszystkie dane które mi podał i które widniały na fakturach, wycenach, nawet na ulotce reklamowej pana Tomka, były fałszywe.
Nie są to jedyne przewiny pana Tomka. W momencie kiedy powiedziałem mu o tym co odkryłem, pan Tomek uciekł zabierając ze sobą większość faktur i porzucając swoje rzeczy. Dosłownie uciekł. Wyszedł pod pretekstem zabrania czegoś z samochodu i odjechał. Na drugi dzień, pod moją nieobecność, próbował dostać się do mojego domu, ale mu się to nie udało (zauważyła go sąsiadka, która była uprzedzona o takiej możliwości). O innych rzeczach, które wyszły przy okazji nie będę się już rozpisywał.
Straciłem na usługach pana Tomka sporo pieniędzy. Mam nadzieję, że ten post będzie dla wszystkich ostrzeżeniem i pozwoli uniknąć kłopotów podobnych do tych, które mam teraz ja.
Sprawę oszustwa jakiego dopuścił się pan Tomasz zgłosiłem na policję. Obecnie toczy się postępowanie a pan Tomek będzie miał proces karny (policja zna już jego prawdziwe dane, jedyne czego nie sfałszował, to numer rejestracyjny samochodu). Jeśli ktoś z czytających ten wpis miał styczność z panem Tomkiem, został przez niego oszukany lub właśnie teraz pan Tomek prowadzi u niego prace budowlane, proszę o kontakt mailowy: sebastian.gill@aster.pl lub telefon: 502-071-437.
Pozdrawiam