Utonął 18-latek w monedo, Płock (17.10.2009)

Archiwum

Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego

Dziś, 17 października, o 3.45 do płockiej komendy weszło dwóch całkowicie przemoczonych 18-latków z Płocka. Z ich relacji wynikało, że wracając z Murzynowa ford monedo, którym jechali wpadł do Wisły. Niestety kierowca samochodu nie uwolnił się ze śmiertelnej pułapki

Ze wstępnych ustaleń wynika, że jadące z Murzynowa monedo z niewyjaśnionych przyczyn, na prostym odcinku drogi zjechało z niej, przełamało barierę zabezpieczającą i wpadło do Wisły. Dwóm pasażerom udało się wydostać. Niestety w środku auta został ich kolega również 18-latek z Płocka.

Na miejsce dyżurny wysłał służby ratownicze. Po wyciągnięciu wraku przez strażaków na fotelu kierowcy było przypięte pasami bezpieczeństwa ciało nastolatka.

Policjanci ustalili, że młodzieńcy przez całą noc bawili się w jednym z barów w Murzynowie. Obecnie wiadomo, że około godz. 1.00 kierujący stracił panowanie nad pojazdem i obrócił się o 180 stopni. Auto następnie uderzyło w barierę energochłonną i dachem wpadło do rzeki. Dwóch pasażerów po wydostaniu się z samochodu próbowało uwolnić kolegę, ale w głębokiej wodzie byli bezradni. Chłopcy nie mieli telefonów komórkowych, a żaden z kierowców nie zatrzymał się, dlatego pieszo przeszli około 12 km do Myśliborzyc, gdzie mieszkał krewny jednego z nich. Dopiero wtedy rodzina przewiozła ich samochodem do komendy w Płocku.

Dokładne okoliczności i przyczyny wypadku oraz stan trzeźwości kierującego będzie znany po przeprowadzeniu postępowania przygotowawczego.

http://policja.radom.net/?id=72&art=2997

Utonął 18-latek w monedo, Płock (17.10.2009)

Archiwum

Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego

Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego