Szosy równe, ale tylko po wierzchu
Katalog znalezionych hasełArchiwum
- Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
- E36 318 IS/TI Compact Full ///M Pakiet TERAZ TYLKO 5 499 zł
- Nowy gatunek człowieka? Na razie mamy tylko malutką kość
- GOparts.pl - Oryginalne części do Twojego TT i nie tylko
- Napadli na staruszkę. Ala miała tylko 5 zł
- Kilka rzeczy do BMW E30 i E46 i nie tylko
- 2005.07.04, pozostał już tylko tydzień...
- Klasyczne radio, ale tylko przez WiFi
- GameServ.pl - Tydzień gratis i nie tylko!
- Szukam klanu na dłużej! TYLKO POWAŻNE
- Trochę danych o elektryce i nie tylko
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- mexxo.keep.pl
Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
Szosy równe, ale tylko po wierzchu
Nie jedną, nie dwie, ale kilkanaście dróg - tzw. schetynówek - z pieniędzy rządowych zamierza wyremontować olsztyńskie starostwo powiatowe. Jak samorządowcy chcą tego dokonać?
Pierwsze schetynówki są już gotowe. Od piątku mieszkańcy Kętrzyna mogą jeździć przebudowaną ul. Przemysłową. Świeżutki asfalt leży też w Miodówku koło Stawigudy - to rewolucja, bo jeszcze w maju była tu tylko droga gruntowa. Za kilka dni mają być oddane kolejne drogi budowane z pieniędzy Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. Inwe-stycje ochrzczono mianem schetynówek, bo to wicepremier Grzegorz Schetyna ogłosił rozpoczęcie przez rząd programu w 2008 roku. Gminy i powiaty mogły liczyć nawet na 65-procentowe dofinansowanie inwestycji z budżetu państwa. Nasz region dostał do podziału 62,5 mln zł. Za te pieniądze na Warmii i Mazurach w tym roku zostanie wyasfaltowanych 105 km dróg powiatowych i 49 km dróg gminnych. Większość będzie gotowa do września.
Powiat olsztyński wy-remontuje drogę z Dywit do Różnowa (za 4,4 mln zł), a także słynną z dziur ul. Bartąską - od granic Olsztyna do Bartąga i Bartążka (za 1,7 mln zł). Powinny być gotowe w ciągu kilku tygodni.
Samorządowcy już teraz kończą przygotowania do następnych projektów. Liczą, że dostaną od rządu pieniądze na kolejne schetynówki. Zbieranie wniosków zacznie się 1 sierpnia. Każda gmina lub powiat może złożyć maksymalnie dwa wnioski. Starostwo olsztyńskie ma jeden projekt, ale nietypowy. - Mamy dziesiątki potrzeb, a wciąż za mało pieniędzy. Dlatego szukaliśmy sposobu, aby wyremontować i poprawić bezpieczeństwo - co jest założeniem programu - na jak największej liczbie dróg - opowiada Mirosław Pampuch, starosta olsztyński, i wyjaśnia jak zamierza tego dokonać. - Zamiast przebudowywać jedną czy dwie drogi od pod-staw, zrobimy remonty na większej liczbie kilkukilometrowych odcinków jezdni, ale naprawimy tylko ich nawierzchnię. Wybierzemy miejsca, gdzie jest najbardziej dziurawa i niebezpieczna.
Starostwo chce w ten sposób wyasfaltować 20 km m.in. w okolicach Barczewa, Biskupca, Purdy, Świątek.
Czy pomysł olsztyńskiego starostwa to nie prowizorka? Może lepiej wybudować drogę od podstaw, niż łatać tylko dziury? - Wszystko zależy od tego, które odcinki dróg starostwo wybierze - mówi Janusz Jędrasik, dyrektor Drokonsult, a jeszcze do niedawna dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich. - W większości przypadków kompleksowe modernizacje dróg nie mają sensu, wystarczy zerwanie nawierzchni i położenie nowego asfaltu.
Inwestycja starostwa ma kosztować 6,5 mln zł. Czy będzie realizowana, zadecyduje komisja konkursowa, która do końca września wyłoni najlepsze wnioski.
Olsztyn chce wybudować z tego samego programu nowy fragment ul. Witosa - od ul. Kanta do Janowicza, przebudować część ul. Lubelskiej i całą ul. Iwaszkiewicza.
Program schetynówek ma się skończyć w 2012 roku.
Źródło: Gazeta Wyborcza Olsztyn
cyt. za: http://miasta.gazeta.pl/o...o_wierzchu.html