Roger Federer triumfatorem Wimbledonu 2009!!!
Katalog znalezionych hasełArchiwum
- Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
- 2009.09.09, Plan dla zajęć wyrównawczych
- [10.10.2009.]Back To The Basses@Piekarnia-Warszawa
- PROGRE$$IVE NATION 2009 30.09.09 Bydgoszcz
- [15.08.2009.]Fly With Sonar@Sonar,Drawski Młyn
- [10.10.2009.]1Urodziny Klubu Młyn@Błonie/k.Warszawy
- [10.10.2009.]Festival For Opening@Spider Club-Bojszowy
- [8.05.-29.05.2009]Majowe Weekendy@Magnetic,Warszawa
- [10.10.2009.]Euphonic&Friends Night@Blauer Salon,Drezno
- 06.06.2009 - dj GREGORY Live Show ! @ Leśna [Sława]
- Porcupine Tree i Rose Kemp - Wrocław Hala Orbita 28.10.2009
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- alwayshope.xlx.pl
Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
Sampras przyleciał do Londynu na niedzielny finał razem z żoną Bridget Wilson, a oglądał go siedząc w pierwszym rzędzie loży królewskiej.
Mecz rozpoczął się od bardzo wyrównanej gry, a w pierwszych jedenastu gemach nie doszło do żadnego przełamania, choć Federer miał do dyspozycji cztery "break pointy" to żadnego nie wykorzystał. Natomiast w dwunastym gemie na chwilę się zdekoncentrował, co wykorzystał Amerykanin i zakończył trwającego 39 minut seta przy pierwszej szansie 7:5.
Utrzymywanie własnych podań było priorytetem dla obydwu tenisistów w kolejnym secie, którego losy rozstrzygnęły się dopiero w tie-breaku. W nim Roddick nieoczekiwanie odskoczył na 6:2, ale zmarnował cztery kolejne setbole, a w sumie przegrał kolejnych sześć wymian i partię, po 44 minutach walki z głębi kortu, sporadycznie przerywanej wypadami do siatki.
Również w trzecim secie nie doszło do przełamań, ale w tie-breaku tym razem inicjatywę od razu przejął Szwajcar, który wyszedł na 5:1 i 6:3, po czym nie wykorzystał trzech piłek setowych. Przy czwartej okazji, po 47 minutach, zakończył wymianę efektownym wolejem po linii.
Nieoczekiwany przebieg miała czwarta partia, bowiem już w czwartym gemie Roddick zdobył "breaka", dzięki któremu później prowadził 4:1 i 5:2, zanim wygrał 6:3 i wyrównał stan meczu już po 32 minutach, a dwie godziny i 41 minut od rozpoczęcia finału.
W decydującym secie obaj wzmocnili pierwsze podania i dość pewnie utrzymywali swoje serwisy, do stanu 15:14 dla Szwajcara, który w 30. gemie wykorzystał pierwszego meczbola i zakończył spotkanie po czterech godzinach i 16 minutach.
W niedzielę Federer zapisał na swoim koncie 50 asów serwisowych, przy 27 po stronie rywala, osiągnął przewagę w wygrywających uderzeniach 107:74, a w zdobytych punktach 223:113. Popełnił 38 niewymuszonych błędów, o trzy więcej od Amerykanina.
Tenisista z Bazylei po raz szósty triumfował w Londynie, gdzie był niepokonany w latach 2003-07. W poprzednim sezonie poniósł tu porażkę w pięciosetowym finale z Hiszpanem Rafaelem Nadalem. Natomiast Sampras zakończył karierę z dorobkiem siedmiu tytułów wywalczonych na wimbledońskiej trawie.
Federer i Roddick spotkali się po raz 21., a 19. zwycięstwo w tej rywalizacji odniósł Szwajcar, który zdobył premię w wysokości 850 tysięcy funtów, dwukrotnie większą od przeciwnika.
Wynik finału gry pojedynczej mężczyzn:
Roger Federer (Szwajcaria, 2) - Andy Roddick (USA, 6) 5:7, 7:6 (8-6), 7:6 (7-5), 3:6, 16:14

wp.pl