Open source zagraża kapitalizmowi?
Katalog znalezionych hasełArchiwum
- Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
- Pełna zgodność z Office Open XML dopiero w Office 15?
- Massive Attack,Pavement i Hot Chip na Heineken Open'er 2010
- Heineken Open'er triumfuje na gali European Festival Awards
- Open-PC - projekt wolnego komputera
- Kasabian na Heineken Open'er 2010
- II Runda PROFIAUTO DRIFT OPEN
- Asteroida Apophis (prawie) nie zagraża mieszkańcom Ziemi
- Topniejące indyjskie lodowce zagrażają milionom ludzi
- Biopaliwa zagrażają Amazonii
- Server Counter Strike Source Ffa E-pmg.pl
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- tomekjaroslaw.htw.pl
Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
Nie wszyscy jednak uważają, że rozwój tego segmentu oprogramowania jest korzystny. Tego zdania są zwłaszcza te firmy, które gros swoich przychodów czerpią ze sprzedaży licencjonowanego oprogramowania. Amerykańskie lobby, działające w ich imieniu zaapelowało do Przedstawiciela ds. Handlu USA, by... kraje, które wspierają wolne oprogramowanie zostały wpisane na listę wrogów kapitalizmu - informuje FreakBits.
International Intelectual Property Alliance (IIPA) to organizacja skupiająca m.in. MPAA, RIAA oraz BSA. Rokrocznie wysyła ona swoje rekomendacje Przedstawicielowi ds. Handlu, który jest jednym z doradców prezydenta USA. Zwykle jednak dotyczą one krajów, w których ochrona praw autorskich jest bardzo słaba, co grozi stratami finansowymi dla firm.
Wiadomo, że na liście tej znajda się m.in. Indonezja, Brazylia i Indie. Prawdopodobnym jest także, że niedługo dołączą do nich także Zjednoczonego Królestwo oraz Niderlandy.
Argumentacja IIPA jest co najmniej zastanawiająca. W jaki sposób kraje wspierające wolne oprogramowanie moga stanowić zagrożenie dla kapitalizmu? Są co najwyżej zagrożeniem dla przychodów wielkich koncernów informatycznych, ale to już zupełnie inna historia. Pozostaje mieć nadzieję, że amerykańskie władze postąpią z tą inicjatywą rozsądnie.
Dziennik Internautów