Need for speed: Undercover
Katalog znalezionych hasełArchiwum
- Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
- Underclub@ DISCO DISCO : MARCYK
- UNDERCLUB@ ŚWIATECZNE MENU 2008//Sylwester 2008
- UNDERCLUB@ 04-04- Special Duo housemix
- Underclub@ 7.11/ 10.11-Polskie Kroniki Klubowe
- UNDERCLUB@ 19.07-DEJA VU/25-26.07-Vorekk & Madzix
- UNDERCLUB @ 30.05.09 Sobota //DJ SHPROT// - Hip-Hop & Rn
- UNDERCLUB@ 17.01.09 sobota - Adam Loud Dry Impression
- UNDERCLUB@08.09 DJ DEJA VU DEEP ELECTRO NIGHT
- UNDERCLUB@ 03/04-Workowe 80'90'/DEJA vu under goes deep
- UNDERCLUB@Masterpieces session-HYWEL(dirty sky records/Wars
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- zazakretem.xlx.pl
Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
, by rok temu - ku zdziwieniu wszystkich - zająć się legalnymi zawodami wychodząc z podziemia na oficjalne imprezy dla tunnerów. Twórcy pokusili się nawet o zaimplementowanie do gry modelu zniszczeń, co było dla zagorzałych fanów serii szokiem, bowiem ostatni raz takie coś miało miejsce w części poświęconej całkowicie marce Porsche. Takie postępowanie, czyli tematyczne skakanie z kwiatka na kwiatek, sprawiło, że NFS tak naprawdę pozbawiony jest zupełnie swojego własnego i charakterystycznego modelu rozgrywki, bowiem każda z ostatnio wydanych części prezentowała coś zgoła innego. Co gorsza, każda także trafiła w gusta pewnej części graczy, jednocześnie więc niezależnie na co by tegoroczna wersja nie została nakierowana - ktoś i tak będzie rozczarowany...
Rok rocznie szczegóły na temat najnowszej odsłony ukazywały się w mediach jeszcze przed wakacjami, a twórcy nie szczędzili detali, filmików oraz screenów, więc wszyscy zainteresowani wiedzieli, czego się po nowej części spodziewać już na kilka miesięcy przed datą jej debiutu. Tym razem jest jednak inaczej. Nie dość, że pierwsze skąpe informacje pojawiły się dopiero pod koniec wakacji, to na dodatek dobre trzy miesiące przed premierą jedyne, co twórcy mają do zaprezentowania, to wersja alfa, którą widzieliśmy na Games Convention, parę ogólnikowych zdań oraz kilka promujących grę teaserów, skupiających się głównie na fabule. Z tego wszystkiego wyłania się obraz najnowszego NFS, zatytułowanego Undercover... Obraz dość mglisty i pozostawiający sporą dawkę niedomówień i obaw...
Jedną z najważniejszych innowacji na jaką zdecydowali się twórcy jest podejście do procesu produkcji gry, jak gdyby pracowano nad wysokobudżetowym amerykańskim filmem akcji. Nic dziwnego, w końcu budżety co ważniejszych tytułów już dawno wyrównały się z kosztami produkcji kinowych hitów. Jednak zatrudnienie do prac nad - bądź co bądź - ścigałką hollywoodzkich specjalistów, jest rzeczą niecodzienną. A tak właśnie wygląda proces tworzenia Need for Speed: Undercover, nad którym w sporej części w pocie czoła trudzą się zawodowcy z branży filmowej, w tym aktorzy, scenarzysta czy reżyserzy. A wszystko dlatego, że Undercover będzie tak naprawdę wyścigową grą akcji w iście hollywoodzkiej oprawie. Pomiędzy poszczególnymi misjami fabułę prezentować nam będą filmowe przerywniki, w których zobaczymy m.in. takie gwiazdy kina jak Maggie Q (znaną np. ze Szklanej Pułapki 4 czy Mission Impossible 3) oraz Christine Milian (Torque).
Jako że za scenariusz także odpowiada człowiek związany z filmowym przemysłem, to przywodzi on na myśl najlepsze filmy akcji, a konkretniej - ma co nieco wspólnego z kultowym już dla fanów przerabiania samochodów obrazem Szybcy i Wściekli. Oto wcielamy się w postać tajnego agenta, który działając pod przykrywką, stara się dostać w szeregi przestępczej organizacji, by móc zinfiltrować ją od środka. W tym celu ścigamy się oraz bierzemy udział w szeregu misji, dzięki czemu możemy poznać ten półświatek oraz rządzących nimi ludzi. Miasto, w którym to wszystko się dzieje, nosi nazwę Tri-City, a to dlatego, że składa się jakby z trzech części głównych oraz biegnących naokoło autostrad.
Zadania związane z fabułą mają być najciekawsze, a przy tym i bardzo zróżnicowane. Czasem będziemy kogoś gonić, czasem ukradniemy jakieś auto, by dostarczyć je w ustalone miejsce lub będziemy zmuszeni do ucieczki przed siedzącą na naszym ogonie policją. Jedna z misji, którą dane nam było obejrzeć, rozpoczynała się zupełnie niczym początek filmu 60 Sekund, wyjechaliśmy bowiem Porsche przez przednią witrynę sklepu, a następnie uważając na policję, musieliśmy dotrzeć w wyznaczone miejsce. Jednak tak naprawdę gra wcale nie skupia się wokół fabuły, a raczej - jak wyraził się Bill Harrison, producent NFS:U - wokół motywu pościgu, czyli ścigania i bycia ściganym. Dodatkowo twórcy wcale nie zapomnieli o zwykłych wyścigach. Ze znanych nam już trybów rozgrywki jak zawsze występują m.in. Sprint, Curcuit, a dodatkowo pojawia się jeden nowy, noszący nazwę Highway Battles.

A oto najładniejszy samochód w całej grze:

