Ludzkie ofiary z Ur nie ginęły od trucizny
Katalog znalezionych hasełArchiwum
- Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
- Ludzkie oko zdradzi głęboko skrywane sekrety
- Zjadanie krokodyli ukształtowało ludzki mózg
- Ludzki mózg zmniejsza się niczym komputer
- Ludzki chód ma co najmniej 3,6 mln lat
- Laser o grubość ludzkiego włosa
- Zasili je ciepło ludzkiego ciała
- Wykaz trucizn :)
- [13.11.2009.]Rotation Beat 2@Tuba-PoznaĹ
- 07.12.2009 - L'OrĂŠal dla Kobiet
- Albrecht Empire 2000
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- 18plusnowosci.xlx.pl
Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
Archeolodzy natrafili na szczątki dziesiątków kobiet i mężczyzn składanych w ofierze podczas pogrzebów władców. Najpewniej byli to członkowie dworu. Wielu miało na sobie bardzo drogie stroje. Woolley uznał, że zginęli spokojną śmiercią pijąc truciznę ze znalezionych obok nich naczyń. Najnowsze badania wskazują jednak, że jeden z najsłynniejszych archeologów w dziejach pomylił się.
Naukowcy z Uniwersytetu w Pensylwanii prześwietlili tomografem komputerowym dwie czaszki znalezione w grobowcach z Ur. Zachowało się ich do naszych czasów tylko kilka i wszystkie były potwornie zmiażdżone w wyniku długotrwałego nacisku mas ziemi, pod którymi znalazły się grobowce. Niezwykle ciężko było więc odtworzyć te czaszki. Trójwymiarowe zdjęcia z tomografu znacznie ułatwiły to zadanie.
Okazało się, że obie czaszki mają okrągłe otwory o średnicy trochę ponad 2 cm. Pęknięcia wokół nich świadczą, że powstały w wyniku uderzenia jakimś ostrym szpikulcem jeszcze za życia ofiar. Zdaniem specjalistów od medycyny sądowej ciosy powodowały natychmiastową śmierć.
Najnowsze badania wykazały też, że ofiary były poddawane prymitywnej mumifikacji. Naukowcy odkryli, że część szczątków była poddana wysokiej temperaturze (ale nie spalona) oraz posypana mieszanką,w której była rtęć. – Miało to powstrzymać zwłoki przed rozkładem podczas długich ceremonii pogrzebowych – uważa prof. Richard L. Zettler.
The New York Times