Kukułki to cwaniaki ale można je przechytrzyć
Katalog znalezionych hasełArchiwum
- Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
- Gdzie można odpocząć na Warmii i Mazurach
- Można już podziwiać nowe roje meteorów
- Czy można przewidzieć epidemie wirusów?
- Pamięć przechowywana przez miliardy lat
- Przechodzi z matki na dziecko
- ALAN 8001S AM/FM SSB 4/4/10W
- 2007.01.10, ogĹoszenie dla pracownikĂłw
- 2007.01.05, usĹugi kurierskie
- UchwaĹy ZarzÄ du Powiatu
- UchwaĹy Rady Powiatu
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- sprzedamnadjeziorem.opx.pl
Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
Obiektem ich badań stały się skomplikowane relacje pomiędzy kukulnikiem (Anomalospiza imberbis) podrzucającym jaja pewnej afrykańskiej pokrzewce (Prinia subflava). Opisywana para nie została wybrana przypadkowo - próbuje się nawzajem przechytrzać już od dobrych 20 mln lat. To znacznie dłużej, niż u ptaków pochodzących z regionów o chłodniejszym klimacie. - Bardzo możliwe, że jaja pokrzewek należą do najbardziej różnorodnych w całym ptasim świecie - mówi dr Spottiswoode. - Można je wręcz porównać do bankowego czeku, pełnego zróżnicowanych, często niezwykle skomplikowanych oznaczeń, co czyni je szczególnie trudnymi do podrobienia.
Podczas polowych badań w Zambii, naukowcy przeprowadzili ponad setkę sztucznych podrzuceń gromadząc dane dotyczące charakterystycznych cech jaj odrzucanych przez pokrzewki. Wzory wszystkich jaj były analizowane przez specjalny program komputerowy, a nasycenie kolorów i ich odcienie mierzone m.in. za pomocą spektrofotometru (ptaki widzą dobrze także w zakresie UV, i rozpoznają znacznie większą gamę odcieni, niż my). Potwierdziło się, że decyzję "swój - obcy" pokrzewki podejmują po bardzo starannej analizie koloru i wzorów umieszczonych na skorupce jajka.
Gazeta Wyborcza