Doswiadczenie z sodem
Katalog znalezionych hasełArchiwum
- Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
- Zatrudnię Nianię z doświadczeniem
- Doświadczona opiekunka do dziecka
- Strona !!
- [Inne] Prawdziwy Serwer [TP] - Zagraj na powaznie TP
- Ze stajni Orienta...
- Regulamin forum
- UchwaĹy ZarzÄ du Powiatu
- Czy ktoĹ pomoĹźe rozwiÄ zaÄ ?
- Przetarg nieograniczony – Prace remontowo – budowlane
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- trzylatki.xlx.pl
Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
Do probowki wlewamy z tak do 1\3 objetości gliceryny. (Nie musi byc bezwodan:), wrecz lepiej jesli jestroztwór. Teraz do probówki wrzycamy nieduży kawałek sodu metaliznego. Po chwili całość nam wrze i sód sie zapala:) świecąć żółtym płomieniem.
ps,. Jeśli używamy gliceryny bezwodnej powinniśmy dodac 1,2 kropelki wody.
Realcja polega na tym, (chyba) że sód wypiera nam po części wodór z gliceryny, sód reaguje z małą ilością wody też tworzy się wodór, i nastepuje spalenie 1) sodu, 2) przy okazji spala sie niewielka cześć gliceryny:) z probówki uchodzi kłębek dymu:)
ps. Należy uważać, bo czesto probówka lubi strzelić w miejscu granicznym, gliceryna-powietrze.
Pozdrawiam
Kwasiorek
trochę to poprawiłem, bo było sporo błedów DMchemik