7.kolejka Polskiej Ekstraklasy 2009/2010-podsumowanie
Katalog znalezionych hasełArchiwum
- Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
- 2009.09.09, Plan dla zajęć wyrównawczych
- 02.02.2010 - Nagrody WFOŚ
- [10.10.2009.]Back To The Basses@Piekarnia-Warszawa
- PROGRE$$IVE NATION 2009 30.09.09 Bydgoszcz
- [15.08.2009.]Fly With Sonar@Sonar,Drawski Młyn
- [10.10.2009.]1Urodziny Klubu Młyn@Błonie/k.Warszawy
- [10.10.2009.]Festival For Opening@Spider Club-Bojszowy
- [8.05.-29.05.2009]Majowe Weekendy@Magnetic,Warszawa
- [10.10.2009.]Euphonic&Friends Night@Blauer Salon,Drezno
- 06.06.2009 - dj GREGORY Live Show ! @ Leśna [Sława]
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- alwayshope.xlx.pl
Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
Spotkanie w Sosnowcu (stadion Wisły jest remontowany) było pojedynkiem na szczycie ligowej tabeli - zmierzył się lider z wiceliderem Ekstraklasy. Choć patrząc na rywala Wisły, wielu uśmiechało się lekko pod nosem. Niepotrzebnie!
Podopieczni Jurija Szałatowa wyprowadzili w 16. minucie zabójczą kontrę, podanie Radzewicza wykorzystał Bażik i ekipa z Bytomia cieszyła się z gola. SZOK!
Ślązacy prezentowali bardzo dojrzały futbol, potrafili przetrzymać piłkę w środku pola, a do tego - nie mamy się co oszukiwać - i tak mieli sporo szczęścia!
Przykłady? Proszę bardzo!
1) 6. minuta - rewelacyjne podanie Łobodzińskiego, ale w sytuacji sam na sam kiepsko uderzył Kirm.
2) 26. minuta - cudowna bramka Diaza, ale nie uznał jej sędzia Hubert Siejewicz; a dokładniej jego asystent widział spalonego, którego nie było.
3) 66. minuta - potężna bomba Kirma i poprzeczka, po chwili dobitka Jiraska, ale Skaba cudem obronił.
Poza wyżej wymienionymi sam Małecki był bliski - przynajmniej dwukrotnie - zdobycia bramki. Wszystko jednak na nic. Niemoc przełamał dopiero w 84. minucie Piotr Ćwielong. Duży błąd przy bramce popełnili jednak obrońcy Polonii jak i sam bramkarz Skaba.
Fakt jest jednak faktem - Wisła straciła pierwsze punkty w tym sezonie. A Polonia, mimo kupy szczęścia, udowodniła, że wcześniejsze wyniki to nie był przypadek. Brawo!
WISŁA KRAKÓW - POLONIA BYTOM 1:1 (0:1)
Bramki: Ćwielong (84) - Bażik (16).
Żółte kartki: Diaz - Nowak.
Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok). Widzów 1500.
WISŁA: Pawełek - Alvarez (34. Singlar), Głowacki, Jop, Piotr Brożek - Łobodziński (46. Ćwielong), Sobolewski, Diaz (64. Jirsak), Kirm - Paweł Brożek, Małecki.
POLONIA: Skaba - Hricko, Killar, Klepczyński, Nowak - Bażik (76. Trzeciak), Grzyb, Bażik, Sawala, Radzewicz (65. Tomasik) - Podstawek (68. Zieliński).
Jagiellonia przystępowała do sezonu z minus dziesięcioma punktami. To była kara za udział w korupcji. Podopieczni Michała Probierza zaczęli rozgrywki rewelacyjnie i już po czterech meczach w tabeli przy nazwie ich drużyny widniało zero.
Fani „Jagi” liczyli na to, że dalej będzie już z górki i drużyna szybko wskoczy na plus. To się jednak udało dopiero dziś, w meczu z Piastem w Gliwicach - w 7. kolejce Ekstraklasy. Choć z remisu Tomasz Frankowski i koledzy są średnio zadowoleni.
Nic dziwnego. Dlaczego? Bo Jagiellonia czeka na wyjazdowe zwycięstwo od… 1 grudnia 2007 roku. Wtedy pokonała w Chorzowie - na Stadionie Śląskim - Polonię Bytom. Od tego czasu w następnych 26 (wliczając potyczkę z Piastem) meczach na obcych stadionach co najwyżej remisowała. Dzisiaj to się nie zmieniło.
Mecz poziomem na kolana nie powalił, a najwięcej działo się w 54. minucie. Za sprawą bramkarza „Jagi” Grzegorza Sandomierskiego. Zawodnik z Białegostoku chciał uderzyć łokciem Macieja Michniewicza z Piasta. Ten na swoje szczęście zrobił unik.
Tak czy siak - 20-latek powinien zostać ukarany czerwoną kartką. Sędzia nie widział jednak całego zajścia. Ale wszystko zarejestrowały kamery. Sandomierski może więc spodziewać się kary.
PIAST GLIWICE - JAGIELLONIA BIAŁYSTOK 0:0
Żółte kartki: Michniewicz - Skerla, Lewczuk.
Sędzia: Marcin Szulc (Warszawa). Widzów: 3500.
PIAST: Szmatuła - Michniewicz, Glik, Kowalski (76. Matuszek), Szary - Pietroń (66. Biskup), Muszalik, Gamla, Wilczek, Smektała - Olszar (70. Maciejak).
JAGIELLONIA: Sandomierski - Norambuena, Skerla, Stano, Lewczuk - Jezierski (73. Reich), Hermes, Bruno, Cionek - Grosicki (67. Jarecki), Frankowski.
7. kolejka Ekstraklasy
Piątek (18.09.)
Zagłębie Lubin - GKS Bełchatów 1:1 (0:0)
Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 2:0 (1:0)
Sobota (19.09.)
Korona Kielce - Śląsk Wrocław 1:1 (0:0)
Arka Gdynia - Polonia Warszawa 0:0
Lech Poznań - Odra Wodzisław 1:0 (1:0)
Ruch Chorzów - Cracovia 2:0 (1:0)
Tabela Ekstraklasy
1. Wisła (m) 7 19 14:3
2. Ruch 7 15 9:4
3. Legia 7 14 8:1
4. Lech 7 13 16:10
5. Polonia B. 7 13 9:4
6. Lechia 7 10 10:9
7. Piast 7 10 8:11
8. Śląsk 7 9 8:8
9. Korona 7 8 8:10
10. Polonia W. 7 7 7:12
11. Odra 7 6 5:8
12. Bełchatów 7 6 6:10
13. Cracovia 7 6 5:12
14. Arka 7 5 4:6
15. Zagłębie 7 4 4:16
16. Jagiellonia * 7 1 10:7
Kolejno: miejsce, zespół, mecze, punkty, bramki.
Uwaga: Jagiellonia przystąpiła do sezonu z minus 10 pkt.
