Rekord Guinessa w kozłowaniu piłki!!!

Archiwum

Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego

Rekord Guinnessa w największej liczbie osób jednocześnie kozłujących piłkę do koszykówki pobito w środę w siedmiu miastach-gospodarzach koszykarskich mistrzostw Europy, które we wrześniu odbędą się w Polsce. W sumie piłkę kozłowało blisko 28 tys. osób.

Próba pobicia rekordu rozpoczęła się o godz. 12.45 i trwała 5 minut. W tym czasie wszyscy uczestnicy musieli nieprzerwanie odbijać piłkę jedną ręką. Dopuszczalne było wypadnięcie piłki i ponowne rozpoczęcie kozłowania. Po zakończeniu próby każdy z uczestników otrzymał specjalny certyfikat potwierdzający wzięcie udziału w próbie pobicia rekordu, a także mógł zatrzymać piłkę.

Najwięcej osób zjawiło się przed katowickim spodkiem. W stolicy Śląska w imprezie wzięło udział 6528 osób. W Łodzi bawiło się 5300 osób, na wrocławskim Rynku 4816, w Warszawie 4136, w Poznaniu 2700, w Bydgoszczy 3000, a w Gdańsku 1500.

W Warszawie oprócz młodych fanów basketu byli także obecni wicepremier Grzegorz Schetyna, sekretarz generalny FIBA-Europe Nar Zanolin, minister sportu i turystyki Mirosław Drzewiecki oraz rozgrywający reprezentacji Polski Łukasz Koszarek.

- Super, super, super. Jestem zachwycony. Oczywiście byłem przygotowany na pobicie rekordu, ale to co zobaczyłem w Warszawie przeszło moje oczekiwania. Najważniejsze jest to, żeby ci wszyscy młodzi ludzie, którzy uczestniczyli w pobiciu rekordu, nie tylko tu w Warszawie, nie włożyli piłek pod biurka, tylko żeby grali w koszykówkę - powiedział PAP sekretarz generalny FIBA-Europe Nar Zanolin, który przyleciał do Warszawy prosto z Łotwy, gdzie odbywają Sie ME koszykarek.

- Po raz pierwszy w życiu widziałem tak wiele osób kozłujących piłkę. Naprawdę było fajnie. Nie spodziewałem się, że tak dużo osób będzie chciało zrobić sobie ze mną zdjęcie, wziąć autograf. Wiem, że im bliżej mistrzostw Europy, tym zainteresowanie kibiców nie tylko moją osobą, ale koszykówką, będzie wzrastać. Muszę się na to przygotować - powiedział PAP rozgrywający reprezentacji Polski Łukasz Koszarek.

Na Dolnym Śląsku pojawili się m.in. znani koszykarze Dominik Tomczyk i Adam Wójcik oraz były zawodnik Śląska Wrocław Maciej Zieliński, którzy wspólnie z dziećmi, młodzieżą i dorosłymi wzięli udział w biciu rekordu.

- Gdy zobaczyłem na Rynku tłum młodych ludzi wiedziałem, że rekord mamy już w kieszeni, a widok podrzucanych w górę piłek po zakończeniu próby był po prostu niesamowity - powiedział Zieliński.

Wójcik przyznał, że nierówna powierzchnia wrocławskiego Rynku sprawiła, że piłki uciekały, ale zadanie nie było trudne. - Style kozłowania były bardzo różne, ale najważniejsze, że się udało. Pomysł był znakomity. To właśnie takie imprezy oprócz dobrych wyników kadry i sukcesów klubów pomagają w promocji koszykówki w Polsce - dodał koszykarz.

Pytany o wrześniowe mistrzostwa Europy Wójcik odpowiedział, że każdy zawodnik i trener stawia sobie przed taką imprezą wysokie cele. - Przygotowania rozpoczniemy, gdy tylko zjedzie się cała drużyna. Mam nadzieję, że wszyscy zawodnicy dopiszą. W takiej imprezie wszystkie mecze będą trudne, ale liczymy, że publiczność dopisze i będzie nas wspierać - podkreślił zawodnik.

Wśród czynnie kozłujących było w Poznaniu wielu znanych poznańskich koszykarek i koszykarzy oraz trenerów. Wśród nich najbardziej znany, wielokrotny kapitan reprezentacji Polski - Eugeniusz Kijewski, który tak skomentował próbę pobicia rekordu: - Wspaniała zabawa. Na pewno zwróciła oczy nie tylko młodzieży w kraju, ale i w Europie, a nawet na świecie na polską koszykówkę. Oby z tej mąki powstał chleb. Może EuroBasket przyczyni się do zwiększenia popularności u nas tej gry zespołowej.

W Katowicach "na rozgrzewkę" w rzutach do kosza zmierzyli się prezydent miasta Piotr Uszok i lider muzycznego zespołu Feel Piotr Kupicha.

- Chciałbym, żeby w tym miejscu stanęły na stałe kosze. Myślę, że to się uda. Jestem pod wrażeniem frekwencji. Ja częściej grywam w siatkówkę, stąd taka niska skuteczność w rzutach. Spodek jest cały czas remontowany przed finałami ME ale na pewno zdążymy z zakończeniem prac na czas - powiedział Uszok.

- Spodziewałem się dużej liczby ludzi, ale prawdę powiedziawszy jestem w szoku. Z koszykówką kontakt miałem tylko w szkole i na osiedlowych boiskach. Moje ulubione sporty są związane z motoryzacją. Na imprezy sportowe ostatnio nie mam czasu, ale na mecze mistrzostw na pewno się wybiorę. Dziś zostałem tu zaproszony po prostu po sąsiedzku i bardzo się z tego cieszę - dodał Kupicha.

W Łodzi kozłowali m.in. reprezentanci Polski, olimpijczycy oraz medaliści mistrzostw świata i Europy w różnych dyscyplinach - Małgorzata Niemczyk (siatkówka), Kazimierz Maranda, Artur Partyka, Piotr Kędzia (lekka atletyka), Zygfryd Kuchta (piłka nożna), Jan Tomaszewski (piłka nożna). W biciu rekordu aktywnie uczestniczył nawet kapelan łódzkiego sportu ks. Paweł Miziołek. Piłką kozłowała również mama Marcina Gortata - Alicja Sołtysiak-Gortat.

Zdaniem Elżbiety Trześniewskiej, mistrzyni Europy koszykarek z 1999 roku, olimpijki z Sydney z 2000 r. a obecnie wiceprezes Łódzkiego Związku Koszykówki ds. organizacji "Eurobasket 2009", środowa próba była "bezprecedensową i największą imprezą promującą koszykówkę".

- To na pewno przełoży się na frekwencję podczas zbliżających się mistrzostw Europy koszykarzy. Jestem przekonana, że trybuny podczas Eurobasketu będą zapełnione. Coraz więcej osób, w tym ogromna grupa dzieci już wie, że taka impreza będzie w naszym kraju i w Łodzi - powiedziała PAP Trześniewska.

Próba pobicia rekordu była jednocześnie rozpoczęciem wspólnej akcji Polskiego Związku Koszykówki, Komitetu Organizacyjnego EuroBasket 2009 Poland i Międzynarodowej Federacji Koszykówki, przekazania 170 tys. piłek do koszykówki szkołom i towarzystwom sportowym.

Mistrzostwa Europy koszykarzy rozegrane zostaną od 7 do 20 września 2009 r.

Rekord Guinessa w kozłowaniu piłki!!!

Archiwum

Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego

Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego