Pogrzeb ekologiczny
Katalog znalezionych hasełArchiwum
- Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
- Ekologiczne technologie zapobiegają katastrofie klimatycznej
- Łatwiejsza produkcja ekologicznych plastików
- Ekologiczna listwa Belkin Conserve
- Termity ekologicznymi królami sawanny
- ocena polityki ekologicznej Panstwa
- Festyn Ekologiczny w "Trójce"
- Ekologiczny plastik
- Ekologiczny lot
- DMchemik
- Ronald de Foe pres Time On Trance...Chapter 25 @ Trancesonic
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- kepno-ogrody.pev.pl
Moje najwiÄksze skarby i opowieĹci prosto z mojego
Z zakopanych, rozkładających się zwłok różne szkodliwe związki przenikają do wód gruntowych, zanieczyszczając je. Ponadto ciało podlega procesom gnilnym, zostaje wystawione na pastwę robactwa, co jest już jednak problemem naszej wrażliwości.
Z kolei przy spalaniu zwłok, do atmosfery wydzielane są duże ilości dwutlenku węgla oraz toksyczne związki rtęci pochodzące m.in. ze stopionego amalgamatu z plomb w zębach.
Biolog Susanne Wiigh-Mäsak wymyśliła i opracowała formę pochówku zdecydowanie bardziej pożyteczną dla środowiska. Założyła firmę Promessa Organic AB, która organizuje ekologiczne pogrzeby. Ciało człowieka po śmierci poddawane jest kilku prostym zabiegom, dzięki którym jego szczątki szybko powracają do obiegu materii w przyrodzie.

Pierwszym elementem procesu jest odzyskanie wody, która stanowi około 70 procent masy ciała. Zwłoki zamrażane są do temperatury - 18 stopni Celsjusza, a następnie poddawane są działaniu ciekłego azotu (a więc temperaturze -196 st. C). Stają się kruche i łamliwe. Dzięki wibracjom o określonej amplitudzie zmieniają się w organiczny proszek. Ten zasysany jest do komory, w której odparowywana jest z niego woda. Z suchego proszku oddzielane są wszelkie metale, np. z plomb lub śrub wszczepianych w ciało. Pozostałość wkładana jest do małej trumny ze skrobi kukurydzianej. Z pogrzebem nie ma pośpiechu - organiczny proszek, który dostajemy jest absolutnie czysty, bezwonny i nie rozkłada się, jeśli jest trzymany w suchym miejscu.
Jednak nie chodzi o to, by przechowywać szczątki. Zakopuje się je płytko w ziemi. Po 6-12 miesiącach trumna wraz z zawartością zamienia się w kompost. Można na miejscu pochówku zasadzić drzewo, krzew lub kwiaty, które będą czerpać substancje odżywcze ze rozkładającego się organicznego proszku.
- Ekologiczny pochówek nie ma szkodliwego wpływu na nasze najważniejsze zasoby - wodę i ziemię - twierdzi Susanne Wiigh-Mäsak. - Jednocześnie dzięki temu łatwiej nam zrozumieć cykl natury.
W Szwecji od stycznia ten sposób pochówku został już prawnie dopuszczony. Ekologiczny pogrzeb kosztuje 290 euro.
supermozg.gazeta.pl